Po niezbyt udanym debiucie w ProTourze w barwach amerykańskiej grupy RadioShack torunianin pod koniec ubiegłego sezonu związał się z jeszcze mocniejszą belgijską grupą Omega Pharma-QuickStep. Już ma za sobą debiut w w jej barwach: trochę pechowy, ale jednak udany.
Najlepsi kolarze grupy w weekend rozpoczęli wyścig Paryż - Nicea, a Kwiatkowski został wysłany z drugim składem na wyścig Trzy Dni Zachodniej Flandrii. Torunianin rozpoczął doskonale - wygrał prolog, jazdę indywidualną na czas na dystansie 6,9 kilometrów.
torunianin bardzo liczy na miejsce w kadrze na Igrzyska Olimpijskie, a jedyną drogą do tego są udane starty w zawodowym peletonie. Polska federacja do Londynu może wysłać trzech kolarzy do startu wspólnego i jednego do jazdy indywidualnej na czas. I właśnie w tej konkurencji Kwiatkowski ma chyba największe szanse, co udowodnił we Flandrii.
Taki cel ma także Michał Gołaś, drugi z wychowanków Pacificu w barwach Omega Pharma-QuickStep, który we Flandrii nie startował.
Czytaj e-wydanie »