Ogromne kolejki, awarie bramek, problemy z czytnikami biletów - o tym informowali nas kibice po derbach Pomorza eWinner Apator Toruń - Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Wielu weszło na trybuny już w trakcie spotkania, inni w ogóle zrezygnowali z kibicowania. O komentarz poprosiliśmy KS Toruń.
- W nawiązaniu do sytuacji, jaka zadziała się przed meczem z Abramczyk Polonią Bydgoszcz i trudnościami z dostaniem się na stadion przypomnę, iż od początku sezonu, że ze względu na reżim sanitarny prosimy o zakup biletów przez internet oraz wcześniejsze przychodzenie na stadion, gdyż każda osoba wchodząca na obiekt musi zostać zdezynfekowana oraz musi zostać jej zmierzona temperatura - wyjaśnia prezes Ilona Termińska. - Wszystko to oczywiście jest spowodowane obostrzeniami przez COVID-19 i wszelakimi regulaminami. Dodatkowo przygotowaliśmy informator organizacyjno-sanitarny dostępny na naszej stronie internetowej, w którym informowaliśmy w jaki sposób przebiega wejście na stadion.
Klub stara się zachęcać swoich fanów, aby na stadion przyszli nieco wcześniej. - Niestety tak jak to bywało już w poprzednich latach kibice tłumnie ruszyli na stadion tak naprawdę na ostatnią chwilę. Ci, którzy pojawili się przed bramami wcześniej, a przypominam, że bramy otworzyliśmy o godzinie 12.30, bez problemu weszli na Motoarenę. Przykro mi, że były problemy, niemniej po raz kolejny bardzo proszę wszystkich kibiców by nie pojawiali się na stadionie na ostatnią chwilę. Ten sezon jest wyjątkowy, bardzo staramy się, by wszystko było "dopięte na ostatni guzik” - dodaje prezes Termińska.
