Kolejny zastrzyk pieniędzy, 3 mln zł, ma otrzymać spółka Grudziądzkie Inwestycje Medyczne. O zgodę radnych na przekazanie tej kwoty z budżetu miasta zabiega Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. Projekt uchwały zmieniającej budżet miasta znalazł się w programie najbliższej sesji.
Żywa dyskusja nad tą sprawą wywiązała się podczas posiedzenia komisji wspólnych rady miejskiej.
- Na poprzedniej sesji zapewniano nas, że GIM nie ma problemów finansowych, a tu okazuje się coś zupełnie innego - zauważa radny
Marek Czepek z PiS-u. - Jak długo i jakimi kwotami będziemy musieli wspierać tę spółkę? Na co mają zostać przeznaczone te 3 mln zł?
Miasto nie przejmie długu szpitala. Budżet Grudziądza na 2017 rok w rozsypce [zdjęcia]
Prezydent tłumaczy: - Gonią nas terminy
Chodzi o zagwarantowanie spółce środków pozwalających na regulowanie bieżących zobowiązań, a konkretnie spłatę rat wobec wierzyciela - firmy Siemens Finance. Nie trzeba by przekazywać z budżetu miasta 3 mln zł, gdyby szpital wywiązał się z zobowiązań wobec GIM-u i zapłacił m.in. za dzierżawę pomieszczeń. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?
- Liczyliśmy, że otrzymamy spłatę za nadlimity z Narodowego Funduszu Zdrowia - wyjaśniał radnym prezydent Robert Malinowski. - Niestety, cały czas nie dostaliśmy funduszy. A terminy „gonią” i nie mogę dłużej czekać na NFZ. Stąd moja prośba do radnych o zgodę na dokapitalizowanie.
Miejska spółka "wchodzi" na kontrakt szpitala w Grudziądzu. Ściąga długi
W tym roku do spółki Grudziądzkie Inwestycje Medyczne miasto przekazało już 6,5 mln zł.
Czy prezydent Malinowski - wzorem ubiegłego roku - występował do marszałka województwa z prośbą o pomoc w spłacie długów szpitala, dopytywał radny Michał Czepek (PO). - Jeszcze nie, ale w najbliższym czasie zamierzam podjąć rozmowy - odpowiedział Robert Malinowski.
Czy 3 mln zł z kasy miasta zostaną przelane na konto GIM-u radni zdecydują w głosowaniu podczas środowej sesji.
Miasto nadal jest obciążone długami
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku spółka Grudziądzkie Inwestycje Medyczne stała się właścicielem nieruchomości zabudowanej trzema obiektami szpitala. W ramach rozliczenia przejęła też prawie 190 mln zł długu lecznicy. Ta księgowa transakcja miała sprawić, że lecznica sama będzie pokrywała swoje wielomilionowe straty finansowe i obowiązek ten nie będzie już ciążył na samorządzie.
