Głównym podejrzanym o zabójstwo 32-letniego mężczyzny jest 34-letni Krzysztof S., który usłyszał zarzut zabójstwa z rozbojem oraz podżegania do zabicia dwóch osób. Sprawca przyznał się do popełnienia tych czynów i trafił tymczasowo na trzy miesiące do aresztu.
Wczoraj (5 maja) zarzuty usłyszały jeszcze cztery osoby: Paweł C. zarzut pobicia i usiłowania rozboju, Jakub F., Joanna G. i Wioleta S. - pomocnictwa do pobicia. Mężczyźni trafili do aresztu, wobec kobiet zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, czyli dozór policyjny, a dodatkowo wobec Wioletty S. poręczenie majątkowe. Te przyznały się do stawianych im zarzutów. Jakub F. nie przyznał się, z kolei Paweł C. przyznał się częściowo. - Nie są to zarzuty, które są bezpośrednio związane z czynem głównym, czyli zabójstwem - informuje Marcin Przytarski, prokurator Prokuratury Rejonowej w Tucholi.
Zobacz też:
Zabójstwo w Dąbrówce. Areszt dla głównego podejrzanego
Do pobicia mężczyzny miało dojść w drugiej połowie kwietnia. Przypomnijmy, że Krzysztof S. oprócz zabójstwa usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa dwóch osób. Kim była druga osoba, prokurator Marcin Przytarski na razie nie chce ujawnić. Nadal też nie zdradza motywów zbrodni. - Są dwie hipotezy, które przyjęliśmy. Dopóki ich nie zweryfikujemy, nie możemy wypowiadać się na temat motywów działania tego człowieka - tłumaczy Przytarski.
