Jak twierdzi Joanna Witkowska, instruktorka w Wyższej Szkole Jazdy, we Włocławku nie brakuje kłopotliwych rond, ale problemy stwarzają przede wszystkim sami kierowcy. - Jeśli chodzi o nasze ronda, to jest kilka „kwiatków”, na które warto zwrócić uwagę, ale oprócz tego dochodzi też problem z umiejętnościami i wiadomościami posiadanymi przez kierowców - mówi Joanna Witkowska.
Rondo na Zazamczu - najnowszy eksperyment
Drogowcy postanowili sprawdzić, czy na krytykowanym skrzyżowaniu na ulicy Promiennej sprawdzi się ruch ok-rężny. Na próbę ustawiono znaki i kierowcy od soboty testują nową organizację ruchu. Z jakim skutkiem? Różnym. Jedni chwalą, inni ganią. W komentarzach dotyczących nowej organizacji ruchu głos zabrał również Marek Wojtkowski, prezydent miasta.
- Może warto w ten sposób sprawdzić, czy to rozwiązanie się przyjmie i czy rondo jest potrzebne. Zanim się cokolwiek skrytykuje, może warto poznać intencje? - pisze Marek Wojtkowski na portalu spo-łecznościowym. Czy rondo zostanie tam na stałe, o tym po obserwacjach zdecyduje Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg.
Nieudany eksperyment na Falbance
Kilka miesięcy temu podobny eksperyment przeprowadzono na Falbance. Tam od lat obowiązuje ruch okrężny. MZUKiD zdecydował, że zamiast dwóch pasów będzie tam tylko jeden. Miało to poprawić bezpieczeństwo kierowców. Ze względu na tworzące się korki po kilku dniach trzeba było wrócić do starej organizacji ruchu. Zmiana organizacji ruchu na tym rondzie, zdaniem wielu włocławian, była ukłonem w kierunku kierowców, którzy nie potrafią jeździć na rondzie. I to ostro krytykowano.
Z obserwacji tego, co dzieje się na Promiennej, wynika, że najczęstszą przyczyną kłopotów są, niestety, sami kierowcy, którzy mają problem z poruszaniem się w tym miejscu.
- Wielokrotnie byłam świadkiem, jak z wewnętrznego pasa, ktoś próbował zjechać z ronda - pisze internautka Alicja. - A przecież poruszanie się po rondzie to chyba najprostsza z zasad ruchu drogowego. Widocznie nie dla wszystkich. O tym, jak kierowcy jeżdżą po rondzie na Falbance, można przekonać się oglądając filmy nakręcone z jednego z wieżowców przy ulicy Fredry.
- Kto im dał prawo jazdy? - pytają zszokowani internauci po zapoznaniu się z filmowym materiałem.
Rondo Falbanka jest również miejscem częstych kolizji.
Kierowcy nie potrafią jeździć po rondzie
Coraz lepiej radzą sobie kierowcy na rondzie obok restauracji McDonald’s. Jest tam jednak inny problem. Rondo nie ma nazwy, co bywa kłopotliwe szczególnie w przypadku kolizji.
- Ostatnio znajomy mając tam przykre zdarzenie drogowe musiał wezwać policję, a nie znał nazwy tego ronda i także u ubezpieczyciela był problem z lokalizacją zdarzenia - mówi Joanna Witkowska.
Instruktorzy nauki jazdy zazwyczaj kładą duży nacisk na poruszanie się po rondzie. Dlatego młodzi kierowcy są dobrze przygotowani, przynajmniej w teorii, do poruszania w ruchu okrężnym.
- Uważam, że problemy mają zwłaszcza starzy kierowcy - pisze internauta Adrian. - Jak się uczyli jeździć 30 lat temu, to we Włocławku nie było rond i teraz ci kierowcy nie potrafią po nich jeździć.