Kolejny film twórców z Osia zabiera nas do starego Świecia - "Świecie. Powrót do przeszłości" [wideo]

Tym razem znowu współpracowali z ośrodkiem kultury w Świeciu, a dokładnie z Izbą Regionalną. Pod okiem jej kierownika Jakuba Stelągowskiego przygotowali film, który jest wariacją na temat życia w średniowiecznym Świeciu.

Film został zaprezentowany tydzień temu na facebookowym profilu świeckiego ośrodka kultury i jest zatytułowany "Świecie. Powrót do przeszłości". Można go oglądać na również na portalu youtube.com. Trwa ponad dwie minuty i jest oznaczony jako trailer, w związku z czym pewnie niedługo można spodziewać się bardziej rozbudowanej wersji widowiska, ale już w opublikowanym materiale jest na co popatrzeć.

Wiele osób może zdziwić się, że kamera wędruje nad makietą, która nie przypomina znanego im układu ulic, który dziś powszechnie nazywa się Starym Miastem. Twórcy pokazują domy zgromadzone między kościołem farnym a zamkiem. Wciąż nie wszyscy pamiętają, że to właśnie tam leżało pierwotne Świecie, w widłach Wdy i Wisły otoczone murami, z których dziś został tylko fragment przy świątyni.

Dziś rozpościerają się tam ogródki działkowe, a przy dawnym placu ratuszowym stoi stacja benzynowa. Świecie na wysoki brzeg Wisły przeniosło się dopiero na przełomie XIX i XX wieku. W muzeum straży pożarnej przy ulicy Mickiewicza można oglądać fotografie, które wykonano jeszcze metodą dagerotypii na pierwotnym Starym Mieście, gdy po ulicach pływało się łodzią przez powracające regularnie letnie wylewy rzek. Właśnie z tego powodu przeniesiono miasto na drugą stronę Wdy, żeby skutecznie chronić je przed powodziami, które wdzierały się przez mury.

Animacja Roszczyniały i Kwidzińskiego dzieje się w średniowiecznym Świeciu usytuowanym między Wdą, a Wisłą. Obraz został wykonany na makiecie, która znajduje się w zamku. Dzięki filmowcom z Osia tchnięto w nią prawdziwe życie, wzbogacono o rodzajowe scenki, których bohaterami są postacie z rysunków autorstwa Magdaleny Minko.

Całość dopełnia muzyka pozostająca klimatem w mrocznych wiekach, jak nazywa się średniowiecze, oraz odgłosy miejskiego życia, które gdy kamera dojeżdża do zamku zamieniają się niepostrzeżenie w szczęk żelaza. A nas wzrok trafia na groźną minę Krzyżaka, który z podestu umiejscowionego pośrodku wieży spogląda na feudalne przedzamcze.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje