https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny market w Bydgoszczy, tym razem IKEA

Dominika Kiss-orska Anna Nowicka Anna Stasiewicz
fot. fragm. infografiki
Budowa IKEI ruszy już wkrótce. Ile razy my to słyszeliśmy? W poniedziałek zaczyna się nabór pracowników. Może tym razem IKEA rzeczywiście wystartuje? A wtedy Bydgoszcz będzie nosić tytuł stolicy marketów.

Droga Ikei

Mapka z supermarketami w Bydgoszczy już w sobotnim papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.
Mapka z supermarketami w Bydgoszczy już w sobotnim papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej. Infograf. Jerzy Chamier-Gliszczyński

Mapka z supermarketami w Bydgoszczy już w sobotnim papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.
(fot. Infograf. Jerzy Chamier-Gliszczyński)

Droga Ikei

11 listopada 2000 r. w Bydgoszczy zorganizowano posiedzenia rady nadzorczej IKEI. Prezydent Jasiakiewicz nie spotkał się jednak z jej przedstawicielami. Październik 2001 r. IKEA według planów ma powstać nie wcześniej niż w 2003/2004. Jasiakiewicz żąda 10 milionów grantu od IKEI na potrzeby miasta, inaczej dojazd do sklepu będzie od ulicy Wiślanej, a nie od Fordońskiej jak chcą przedstawiciele sieci. Rzecznik sieci mówi: - Jeśli nie chcą nas władze miasta - dalecy jesteśmy od wpraszania się "na siłę" . Grudzień 2001 IKEA deklaruje, że wykona jedynie zjazd z ul. Fordońskiej do swojego sklepu oraz dofinansuje kładkę dla pieszych. To nie podoba się miastu. Jeszcze w grudniu dostajemy wiadomość - IKEA postawi salon meblowy w województwie kujawsko-pomorskim (w domyśle - niekoniecznie w Bydgoszczy). Styczeń 2002 r. IKEA-Polska mówi, że niewykluczone, że salon zostanie otwarty już w 2004 r. Sierpień 2004 budowy jak nie było tak nie ma. Marzec 2008 sieć salonów meblowych zapewnia, że sklep będzie otwarty w 2009 roku. Nie ruszają jednak żadne prace. Na IKEĘ czekamy do dziś.

Jak nas poinformowała Karolina Horoszczak, rzecznik prasowy IKEI, budowa sklepu tej szwedzkiej sieci w Bydgoszczy, ruszy wkrótce. Obiekt ma powstać przy ulicy Fordońskiej i będzie miał powierzchnię 35 tysięcy metrów kwadratowych.

W najbliższy poniedziałek IKEA zaczyna poszukiwania kolejnych pracowników do sklepu w Bydgoszczy. Firma szuka specjalistów projektowania wnętrz z wykształceniem plastycznym. Rekrutacja zaczyna się ze sporym wyprzedzeniem, bo przyszłych pracowników czeka seria szkoleń oraz praktyk w istniejących sklepach. Pracę w Bydgoszczy ma znaleźć kilkunastu dekoratorów. Więcej informacji na stronie www.ikea.pl/praca.

O tym, że w Bydgoszczy powstanie IKEA mówiło się już w 2000 roku. Firma kupiła ziemię po upadłym "Romecie". W 2002 roku podpisała umowę z bydgoskim ratuszem (więcej o perypetiach IKEI w ramce).

Obiecywano bydgoszczanom, że sklep powstanie na przełomie 2004 i 2005 roku oraz że znajdą tam miejsca pracy. Nic z tego nie wyszło. Kolejne miesiące mijały, a na placu budowy nic się nie działo.

Nadzieję bydgoszczan skutecznie podtrzymywali kolejni rzecznicy IKEI. W marcu 2008 r. usłyszeliśmy: - Planujemy, że w drugiej połowie przyszłego roku otworzymy nasz kolejny sklep, właśnie w Bydgoszczy - informowała Karolina Horoszczak, rzecznik IKEA. - W tej chwili jesteśmy na etapie uzupełniania dokumentacji. Do czerwca chcemy być gotowi i mamy nadzieję, że wkrótce potem uzyskamy pozwolenie na budowę. Sama budowa potrwa około 10 miesięcy - dodała.

Ale to już było...
Już w marcu 2008 roku IKEA ogłosiła nabór dla pracowników. Wtedy szukała potencjalnych kierowników, teraz dekoratorów.

Inne markety radzą sobie lepiej. Przez ostatnich kilka lat powstało ich bardzo dużo. Bulwersuje to niektórych naszych Czytelników.

- W naszym mieście jest zatrzęsienie marketów. Gdzie się nie obrócę tam kolejny. A jeszcze słyszę, że się kolejny buduje na Wyżynach - Aldi tuż koło stadionu Chemika - mówi pan Adam.

Postanowiliśmy sprawdzić, ile jest dużych sklepów w Bydgoszczy. Policzyliśmy wszystkie As Markety, Biedronki, Polo i wiele innych. Wynik może wprawić w osłupienie - marketów w naszym mieście jest ponad 60. A to wypada po co najmniej dwa na jedno osiedle.

Biedronek jak mrówek

Dość marketów?

Czy marketów jest za dużo w Bydgoszczy? A może ich brakuje? Jeśli tak, to gdzie? Czy IKEA w końcu powstanie?
Czekam na Państwa e-maile Anna Nowicka
[email protected]

Najwięcej mamy Biedronek - aż 19. To bardzo dużo, dla porównania możemy podać, że w Warszawie jest ich 24. A przecież w stolicy żyje ponad półtora miliona ludzi.

Przedstawiciele tego marketu nie wykluczają kolejnych inwestycji w naszym mieście.
- Na ile pozwolą nam warunki ekonomiczne, to będziemy budować nowe sklepy tam, gdzie są one potrzebne, także w Bydgoszczy - powiedział nam Paweł Tymiński, rzecznik prasowy firmy Jeronimo Martins Dystrybucja S.A., do której należy sieć sklepów Biedronka.

Okazuje się jednak, że niektóre osiedla są jednak bardziej najeżone marketami - jak chociażby Wyżyny. W Fordonie przy jednej ulicy są cztery duże sklepy - Kaufland, Lidl, Carrefour oraz Piotr i Paweł. Natomiast na przykład na Jachcicach i w Smukale nie ma żadnego.

Niektórzy chcą więcej
- Nie mamy gdzie zrobić zakupów. Tutaj przydałby się choć jeden porządny sklep, bo wszystkie większe zakupy musimy przywozić z miasta - mówi pani Maria.

Mieliśmy też kilka telefonów od Czytelników z Bartodziejów, który narzekali, że na ich osiedlu brakuje marketu z prawdziwego zdarzenia.

Sławomir Morawski, przewodniczący rady osiedla Bartodzieje mówi Pomorskiej:
- Przecież dwa lata temu walczyliśmy przeciwko budowie marketu przy ul. Curie-Skłodowskiej 37. Chodziło nam o ratunek osiedlowego targowiska, które zapewne zniknęłoby i ludzie potraciliby swoje źródła dochodu. Mamy już dwie Biedronki i to wystarcza - mówi Morawski. - Nie chcemy ruszać tego tematu, bo większość mieszkańców nie chce, by na ich osiedlu powstał nowy super-market. Swoją drogą powstała druga Biedronka przy ul. Żmudzkiej i ma bardzo mały ruch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BYLU
Popyt kształtuje podaż, ta maksyma w kwestii galerii, marketów, hiper.. super.. etc. ma swoje odzwierciedlenie w Bydgoszczy. Im więcej marketów tym więcej kupujących. Oczywiście z różnym natężeniem w zależności od dnia tygodnia czy np. okresu przed świętami. Ten co narzeka, ze znowu coś budują sam robi tam zakupy. Kiedyś było za mało teraz jest za dużo, typowe malkontenctwo. Wiecej marketów, większa konkurencja i... klient nasz pan, wszak tego przecież chcemy.
b
basajew
W dniu 22.03.2009 o 09:47, konjo napisał:

Nie wiem o czym wy piszecie. Jestem zażenowany poziomem tego artykułu. Nie porównujcie IKEI do Biedronki, Lidla czy Polo. To są dyskonty a nie markety. Jak zwykle nie mający o niczym pojęcia dziennikarz bije pianę i szuka sensacji tam gdzie jej nie ma. Sklepy typu Biedronka to slumsy z najgorszej jakości towarem, natomiast IKEA od lat wyznacza trendy w odważnej stylistyce urządzenia mieszkania. Poza tym jak zwykle w Bydzi jest ktoś komu wszystko przeszkadza. Przypomnijcie sobie protest przeciwko S-5 na Bartodziejach. Na zdjęciach zamieszczanych w lokalnych gazetach pokazano samych emerytów (śrdnia wieku koło 70-tki) którzy w większości pewnie nigdy nie mieli prawa jazdy i nigdy poza Funduszem Wczasów Pracowniczych (obsurne baraki nad morzem) nie wyjeżdżali. Więc skąd oni mogą wiedzieć jak to się robi gdzie indziej. Te nędzne artykuliki stanopwią tylko wredną pożywkę dla tego pokroju ludzi.


a umiesz czytac? prtzeciez na razie w bydgoszczy jest najwiecej biedronek! i to chyba w calym kraju a ikei nie ma i pewnie dlugo nie bedzie bo buduja ja juz od prawie 10 lat...
a co do s5 przez miasto to napisz laskawie gdzie w polsce takie rozwiazania funkcjonuja( to znacz droga ekspresowa przechodzi przez srodek kilkusetet tysiecznego miasta, w odleglosci kilkudziesieciu metrow od blokow.
czekam, i nie obrazaj emerytow, rencistow itp...
k
konjo
Nie wiem o czym wy piszecie. Jestem zażenowany poziomem tego artykułu. Nie porównujcie IKEI do Biedronki, Lidla czy Polo. To są dyskonty a nie markety. Jak zwykle nie mający o niczym pojęcia dziennikarz bije pianę i szuka sensacji tam gdzie jej nie ma. Sklepy typu Biedronka to slumsy z najgorszej jakości towarem, natomiast IKEA od lat wyznacza trendy w odważnej stylistyce urządzenia mieszkania. Poza tym jak zwykle w Bydzi jest ktoś komu wszystko przeszkadza. Przypomnijcie sobie protest przeciwko S-5 na Bartodziejach. Na zdjęciach zamieszczanych w lokalnych gazetach pokazano samych emerytów (śrdnia wieku koło 70-tki) którzy w większości pewnie nigdy nie mieli prawa jazdy i nigdy poza Funduszem Wczasów Pracowniczych (obsurne baraki nad morzem) nie wyjeżdżali. Więc skąd oni mogą wiedzieć jak to się robi gdzie indziej. Te nędzne artykuliki stanopwią tylko wredną pożywkę dla tego pokroju ludzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska