Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny sezon w Borach Tucholskich bez połączeń do Bydgoszczy. Rada Powiatu apeluje do marszałka o pociągi

Anna Klaman
Anna Klaman
Zwiększono liczbę połączeń z Tucholi do Bydgoszczy, ale dla gm. Śliwice nadal nie ma dobrych wieści.
Zwiększono liczbę połączeń z Tucholi do Bydgoszczy, ale dla gm. Śliwice nadal nie ma dobrych wieści. archiwum GP
Zwiększyła się liczba połączeń na trasie Bydgoszcz-Tuchola. Jednak nadal kulą u nogi jest brak pociągów na odcinku linii z Wierzchucina do Lipowej Tucholskiej, co jest ważne m.in. dla mieszkańców gminy Śliwice. - Mamy kolejny sezon w centrum Borów Tucholskich bez połączeń do Bydgoszczy - podkreśla radny Andrzej Pruszak.

Rada Powiatu przyjęła stanowisko w formie uchwały. Jest dwojakie. Z jednej strony jest radość, z drugiej - smutek.

Cieszy to, że w dni robocze zwiększyła się liczba par pociągów kursujących na trasie Bydgoszcz-Tuchola (z 11 do 14) oraz z Tucholi do Chojnic (z 5 do 8). - Jesteśmy zadowoleni, trudno nie być - mówi wicestarosta tucholski Zenon Poturalski.

Minusem nowego rozkładu jest ciągle to, że nie ma pociągów na linii z Wierzchucina do Lipowej, która jest ważna dla mieszkańców gminy Śliwice. Owszem, linia przebiega przez tereny leśne. Ale dawniej świetnie funkcjonowała. Są nawet zaawansowane plany na przyszłość, by była dwutorowa i zelektryfikowana. Tyle, że teraz z Wierzchucina do Lipowej pociągi nie jeżdżą.

Dlaczego? Radny Andrzej Pruszak przypomniał, że Urząd Marszałkowski wiosną 2020 r. na linii 201: odcinek Lipowa Tucholska-Wierzchucin zawiesił połączenia kolejowe. - Stało się tak ze względu na Covid-19, jednocześnie zapewniono nas w różnych pismach, że nie będzie likwidacji tego odcinka - mówi Pruszak. - Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg, który nie doszedł do skutku, a w tym przetargu był ujęty ten właśnie odcinek Wierzchucin-Lipowa Tucholska. I co? Nadal nie mamy nic na tym odcinku!
Nie ma więc możliwości dojazdu do szkół, do lekarzy-specjalistów, nie wspominając o turystach.

- Uważamy, że czas rozmawiać na temat przywrócenia połączenia na trasie Bydgoszcz-Kościerzyna-Trójmiasto umożliwiającego połączenie stolic dwóch województw, jednocześnie dającego dostęp do zasobów Borów Tucholskich i Kaszub, a mieszkańcom tych terenów dostęp do aglomeracji bydgosko-toruńskiej i trójmiejskiej - to fragment stanowiska Rady Powiatu.

Radny Pruszak zauważa, że takie połączenie jest idealne także dlatego, że w Trójmieście wybudowano odcinek do terminala lotniczego. - Moglibyśmy wsiąść w pociąg, wysiąść w terminalu lotniczym i polecieć w świat. Niestety, takiej możliwości nie mamy.
Linia przez Kościerzynę może połączyć północą Polskę: Gdańsk, Gdynię z Bydgoszczą. Wiele determinują pieniądze, ale trzeba pokazać, że są połączenia i wtedy pasażerowie się znajdą - uważa wicestarosta Poturalski.

Tucholscy radni oczywiście doceniają zwiększoną ilość połączeń na trasie z Tucholi do Bydgoszczy, co pozwoli na dojazdy części mieszkańców powiatu tucholskiego do Bydgoszczy. To ważne m.in. dla uczniów, którzy mają zapewniony powrót do domów. Ale stanowczo też podkreślają, że "ciągle nie uwzględniono wniosków artykułujących potrzeby gminy Śliwice oraz gmin sąsiednich m.in. z województwa pomorskiego, np. gminy Osieczna o wygodne, szybkie połączenie do Bydgoszczy poprzez linię 201 na odcinku Lipowa Tucholska - Bydgoszcz". - Zapewniamy mieszkańców oraz Urząd Marszałkowski, że nadal będziemy czynić starania o przywrócenie tych połączeń - napisali w swoim apelu radni.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska