Międzynarodowo i wesoło było w sobotnie popołudnie na molo, gdzie zorganizowano międzynarodowy festyn dla mieszkańców miasta. Impreza była jakby zwieńczeniem tygodniowego spotkania 31 wolontariuszy z sześciu krajów europejskich, którzy goszczą w Sępólnie. Przyjechali na tydzień na zaproszenie stowarzyszenia "Dorośli - Dzieciom" w ramach programu Erasmus+.
Na festynie mieszkańcy spotkali się z wolontariuszami. A dotarli nie tylko wolontariusze obecnie przebywający w tych okolicach, ale i ci, którzy byli już tu kiedyś.
Patrząc na zbieraninę temperamentów, nikt się nie dziwił żywiołowości, z jaką młodzi ludzie porywali do wspólnej zabawy z maluszkami i mieszkańcami. Były między innymi wspólne tańce, robienie baniek mydlanych, malowanie buzi i koncerty. Dzięki temu na molo zrobiło się kolorowo i bardzo radośnie. - Zachęcam do zakupu wyrobów rękodzielniczych, dochód przeznaczony zostanie na leczenie małego Kajtka - namawiała Dorota Jendrzejek.
Chętnych do kupna prac wykonanych podczas tego tygodnia przez wolontariuszy nie brakowało, bo prace wzbudzały zachwyt, a i cel nie był nikomu obojętny. Pieniądze w kwocie 862,20 zł przeznaczone zostaną na leczenie Kajtka chorego na EB, czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Jego życie, teraz naznaczone cierpieniem, może się odmienić dzięki przeszczepowi komórek macierzystych w Minesocie.
- Mam nadzieję, że ten mój drobny datek będzie cegiełką w tej akcji charytatywnej. To piękne, że ci młodzi ludzie nie tylko sprowadzają do Sępólna wolontariuszy z innych krajów, ale też dbają o to, by w tym mieście było jakoś radośniej, weselej. Wystarczy spojrzeć teraz na ten taniec, ile w tym jest energii, życia i jakie piękne uśmiechy na buziach. Tak miło popatrzeć na to - wyznała wzruszona mieszkanka.
Sobotnia impreza na molo zbiegła się z dziesiątą rocznicą funkcjonowania w Sępólnie wolontariatu europejskiego. Z tej okazji na ręce koordynatora projektu Daniela Wargina złożono upominki.
Czytaj e-wydanie »