Bruksela podkreśliła, że konstrukcja zakładająca zwolnienie z opodatkowania rocznych obrotów w wysokości 204 mln zł oraz nałożenie najwyższej, 1,4 proc., stawki na firmy generujące ponad 2 mld zł sprzedaży rocznie, stanowi dyskryminację dużych firm. Tak się akurat składa, że w Polsce są to zazwyczaj przedstawiciele kapitału zagranicznego, co budzi dodatkowe zastrzeżenia urzędników w Brukseli - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Gazeta pisze też, że Komisja Europejska sprawy nie chce komentować. Ministerstwo Finansów potwierdza, że 30 maja wpłynęło pismo, ale zdaniem polskiej strony nie zawiera nowych pytań i odnosi się do wcześniejszej korespondencji, w której resort informował Brukselę, że projekt w wyniku zgłoszonych podczas konsultacji uwag zostanie zmieniony, a wyjaśnienia trafią do Brukseli po ustaleniu ostatecznej wersji projektu.
Zdaniem resortu finansów, projekt nowego podatku nie jest sprzeczny z prawem UE. Jak uzasadnia ministerstwo, zaproponowane rozwiązania przyczynią się do wyrównywania szans między przedsiębiorstwami, co zasadniczo jest zgodne z kierunkiem polityki UE – informuje "Rzeczpospolita".
Hiperafera prezes MIRIP Janusz Kowalski - hipermarkety niszczą miejsca pracy/ Zbigniew Bartuś:
[b]
Źródło: Rzeczpospolita, wideo: x-news/DziennikPolski24