Komitet Regionów obradował w Toruniu. Zdrowe powietrze w ich rękach

W naszym mieście przez ostatnie dwa dni debatowali przedstawiciele jednej z unijnych instytucji. Byli to reprezentanci Komitetu Regionów, który skupia samorządowców z wszystkich państw wspólnoty. Opiniują oni tworzone prawo. Głos Komitetu Regionów jest istotny, bo w zdecydowanej większości jego uwagi są uwzględnianie.

Aby uniknąć katastrof

Gościli u nas przedstawiciele Komisji Zrównoważonego Rozwoju w Komitecie Regionów. Na jej czele stoi Jerzy Zająkała, wójt podtoruńskiej gminy Łubianka. W tej unijnej instytucji działa też Adam Banaszak, radny sejmiku województwa.
- Coraz częściej dochodzi w Europie do katastrof spowodowanych niekorzystnymi zmianami klimatycznymi - mówi Jerzy Zająkała. - My mówimy, jakie to są zagrożenia oraz jakie należy podjąć kroki, aby im przeciwdziałać. Problem jest globalny, ale trzeba go rozwiązywać lokalnie. Przykładem współpracy na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym jest tzw. porozumienie między burmistrzami.
Zawiera ono trzy ważne zapisy. Zmniejszenie minimum o 20 proc. emisji dwutlenku węglą do 2020 roku, zwiększenie efektywności energetycznej, minimum o 20 proc., oraz zwiększenie produkcji energii ze zródeł odnawialnych, również minimum o 20 proc.

Nowa deklaracja z Torunia

Porozumienie to, jako jedna z nielicznych gmin w naszym kraju, podpisała podtoruńska Łubianka. Teraz trwają próby przekonania Komisji Europejskiej, aby dała fundusze na realizację tego ambitnego zadania.
W wyniku dwudniowych obrad w Toruniu powstała Deklaracja Kujawsko-Pomorska, której autorzy kierują się do Komisji Europejskiej o wsparcie finansowe m.in. przedsięwzięcia ekologicznego, jakim jest porozumienie między burmistrzami. Seminarium, wraz z posiedzeniem Komisji Zrównoważonego Rozwoju, które odbyło się w toruńskim Dworze Artusa, było jednym ze spotkań poprzedzających zaplanowaną na grudzień konferencję klimatyczną w Kopenhadze.
W Grodzie Kopernika przyjęto trzy ważne opinie w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi. Przyjęto m.in. projekt opinii (autorstwa Adama Banaszaka) dotyczący polityki leśnej Unii Europejskiej po 2011 roku. Zaakceptowany został też projekt opinii Jerzego Zająkały o ograniczeniu stosowania niebezpiecznych substancji w sprzęcie elektronicznym i elektrycznym i gospodarowania odpadami z tego sprzętu. Kolejna opinia dotyczyła reformy wspólnej polityki rybołówstwa.

Promowaliśmy miasto

Dwudniowe wydarzenia, które zgromadziły blisko stu unijnych przedstawicieli były okazją do promocji naszego miasta. Poza obradami przedstawiciele 27 państw Unii Europejskiej mogli też poznać polską kuchnię i toruńskie zabytki. - Te wydarzenia miały nie tylko wymiar merytoryczny - zaznacza Jerzy Zająkała. - To był także wymiar komercyjny i promocyjny. Dzięki temu mogliśmy pokazać Toruń jako miasto bardzo dobrze przygotowane do organizowania spotkań w czasie, kiedy Polska będzie pełniła prezydencję w UE, w drugiej połowie 2011 roku.
Zarobiły hotele, potrzebnych było ponad 100 pokoi, zyski zwiększyły też restauracje i sklepy z pamiątkami. Posiedzenie i seminarium organizował Komitet Regionów z Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Miasta w Toruniu.