Spis treści
Miesiąc przed wygaśnięciem autonomicznych środków handlowych (ATM) w handlu z Ukrainą, producenci i przetwórcy rolno-spożywczy z Unii Europejskiej wzywają Komisję Europejską, żeby przy kształtowaniu kolejnej fazy stosunków handlowych z Ukrainą, wyciągnęła wnioski z ostatnich trzech lat:
- Wsparcie dla Ukrainy jest konieczne, ale musi iść w parze z ochroną europejskich rolników i producentów, którzy zmagają się ze skutkami nieograniczonego napływu towarów, m.in. zbóż, cukru, drobiu, jaj, etanolu i miodu - tłumaczy COPA-COGECA razem z innymi europejskimi organizacjami rolniczymi i przetwórczymi.
W ten sposób wzmacniacie Putina
Podkreślają, że wielu europejskich producentów mierzy się ze spadkiem cen z powodu nadpodaży na rynku.
- A także malejącego udziału w rynku, ograniczeń logistycznych i rosnących kosztów produkcji spowodowanych wojną, co w konsekwencji zagraża ich rentowności gospodarczej - wyliczają.
Dodają przy tym, że pozwala to Rosji wykorzystać lukę pozostawioną przez nieobecność Ukrainy na kluczowych rynkach w Afryce Północnej i Azji Południowo-Wschodniej, co paradoksalnie wzmacnia pozycję Putina na rynkach światowych.
Dlatego rolnicy wzywają Komisję Europejską do powrotu do systemu kontyngentów taryfowych (TRQ) sprzed wojny.
- Tak, aby współpraca UE-Ukraina opierała się na równowadze, wzajemnych korzyściach i bezpieczeństwie żywnościowym całej Europy - podkreślają.
A jeśli zawieszą też cła na produkty rolne?
8 maja br. Parlament Europejski poparł kontynuację zawieszenia ceł na import stali i żelaza z Ukrainy do UE do 2028 roku. Pojawiły się wątpliwości, czy rozporządzenia w tej sprawie nie będzie można wykorzystać także do zawieszenia ceł na produkty rolne z Ukrainy, jednak Adam Szłapka, minister ds. UE, temu zaprzeczył.
Dodał, że większość unijnych stolic nie chce przedłużenia liberalizacji handlu produktami rolno-spożywczymi z Ukrainą.
- Jeżeli ktokolwiek chce mieć dostęp do europejskiego rynku produktów rolnych, musi spełniać wysoko wyśrubowane normy europejskie, więc myślę, że w tym zakresie, jeśli się pojawi na stole jakaś nowa propozycja, to stolice będą bardzo restrykcyjnie do niej podchodzić. Na razie takiej propozycji nie ma - powiedział Polskiej Agencji Prasowej.
Można zawiesić przepisy
Projekt rozporządzenia uwzględnia możliwość zawieszenia przepisów w przypadku wzrostu importu z Ukrainy, który powodowałby szkodę dla unijnych producentów.
- Zawieszenie możliwości zastosowania wobec Ukrainy wielostronnych środków ochronnych, na podstawie przepisów Światowej Organizacji Handlu (WTO), nie eliminuje możliwości bilateralnych środków ochronnych, jeżeli taka możliwość będzie zapisana w przyszłym porozumieniu, wynikającym z negocjacji Komisji Europejskiej z Ukrainą, na podstawie art. 29 Układu o stowarzyszeniu - uzupełnia Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Polska zgłasza na forum unijnym postulat ustanowienia takiej bilateralnej klauzuli w porozumieniu z Ukrainą.
Resort informuje, że monitoruje rozwój sytuacji. - I adekwatnie do zachodzących okoliczności, podejmujemy zdecydowane działania chroniące interesy polskiego rolnictwa - zaznacza MRiRW.
Do 5 czerwca obowiązuje w UE rozporządzenie, na mocy którego Ukraina została zwolniona z ceł na produkty rolne eksportowane do Unii. Przyjęte w czerwcu 2022 r. i od tamtej pory dwukrotnie przedłużane rozporządzenie liberalizujące handel z Ukrainą umożliwiło napływ ukraińskich towarów rolnych do UE bez ceł.
