W poniedziałek (8.10.) brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego w jednej z miejscowości w gminie Zbiczno. Kryminalni, którzy pojechali na miejsce zdarzenia w rozmowie z właścicielami ustalili, że podczas ich chwilowej nieobecności, ktoś włamał się do domu i ukradł dwa telefony komórkowe, trzy zegarki męskie i biżuterię, co spowodowało straty na prawie 15 tysięcy złotych.
Na miejsce zdarzenia przyjechał przewodnik z psem patrolowo-tropiącym. Już po chwili „Iskra”, bo tak na imię ma policyjny pies, podjęła trop. Po chwili doprowadziła policjantów do zabudowań w tej samej miejscowości, w której doszło do włamania. Jak się okazało, zamieszkiwał tam znany im z wcześniejszych spraw 18-latek.
Na terenie posesji policjanci odnaleźli część skradzionych łupów. Funkcjonariusze dzień po zdarzeniu zatrzymali mieszkańca gminy Zbiczno i przetransportowali do brodnickiej komendy, gdzie trafił do policyjnej celi.
Dzień Edukacji Narodowej. Nauczyciele dostaną nagrody pienię...
Kryminalni pracujący nad ta sprawą, udowodnili nastolatkowi, że nie tylko to ma na sumieniu. Chłopak w sierpniu br. okradł z pieniędzy i sprzętu harcerzy przebywających na obozie na pojezierzu brodnickim. Na przełomie sierpnia i września włamał się pomieszczeń gospodarczych, domków letniskowych, domów jednorodzinnych skąd ukradł sprzęty rtv, alkohole, elektronarzędzia, pieniądze i wiele innych przedmiotów.
Nastolatek usłyszał 2 zarzuty kradzieży i 6 zarzutów kradzieży z włamaniem. Brodnicki sąd aresztował wczoraj (11.10.) mieszkańca powiatu brodnickiego na okres 2 miesięcy.
Chłopakowi za przestępstwa, które popełnił, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Pedofilia w Kościele - dlaczego to problem na taką skalę?