Złapani na gorącym uczynku
Echa o groźnym zdarzeniu w Lubiczu Górnym dotarły do Torunia w poniedziałek, 17 lutego. Dziś (18 lutego) policja wydała oficjalny komunikat w tej sprawie, w którym poinformowano, że kryminalni z toruńskiej komendy miejskiej we współpracy z policjantami z Wydziału Kryminalnego komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy rozpracowali grupę mającą dokonywać włamań do domów jednorodzinnych.
-- Z ustaleń, których dokonali kryminalni, wynikało, że włamywacze mogą działać na terenie powiatu toruńskiego. Funkcjonariusze opracowali plan akcji i przygotowali się do zatrzymań, w których zaplanowano udział policjantów Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji - przekazuje mł. asp. Sebastian Pyczyński, oficer prasowy KMP w Toruniu.
W miniony piątek, czyli 14 lutego, około godziny 18.00 na jednej z ulic w Lubiczu Górnym, kryminalni zauważyli bmw, które podejrzewani wykorzystywali do włamań. Funkcjonariusze namierzyli auto i przystąpili do akcji. Gdy kryminalni weszli na teren posesji, potwierdziło się, że włamywacze akurat przeprowadzają włamanie. Policyjne działania zastały ich na „gorącym uczynku”.
Mężczyźni na widok policjantów rzucili się do ucieczki. Dzięki współpracy kryminalnych z kontrterrorystami z Bydgoszczy podejrzewani po krótkim pościgu zostali zatrzymani i obezwładnieni.
Trzech mężczyzn odpowie przed sądem
Zatrzymanymi okazali się mężczyźni w wieku 33, 42 i 46 lat. Są oni mieszkańcami województwa pomorskiego. Mężczyźni zostali doprowadzeni do pomieszczeń dla osób zatrzymanych toruńskiej komendy, a na terenie Trójmiasta odbyły się policyjne przeszukania, w których pomocni okazali się policjanci z województwa pomorskiego.
Następnego dnia, w sobotę, 15 lutego, śledczy przedstawili zatrzymanym zarzut usiłowania włamania do domu w Lubiczu Górnym. Policyjne systemy informatyczne wykazały, że 33- latek i 46-latek byli już karani za podobne przestępstwa.
W poniedziałek, 17 lutego sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy oraz na wniosek prokuratora aresztował podejrzanych na trzy miesiące. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ponieważ dwóch aresztowanych to recydywiści, grozi im surowsza kara. Sprawa ma charakter rozwojowy. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że podejrzani mogą stać za innymi włamaniami, do których dochodziło na terenie kraju.
