Sąsiedzi zaniepokojeni płaczem dziewczynki za ścianą powiadomili człuchowską policję. Okazało się, że matka była kompletnie pijana.
Z jednego z mieszkań w Człuchowie od dłuższego czasu dochodził płacz dziecka. Sąsiedzi uznali, że warto sprawdzić, co się dzieje, więc wezwali policję.
Policjanci w mieszkaniu zastali dobrze sobie znaną już 26-letnią Wiolettę G. Po jej przebadaniu okazało się, że miała aż dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Czterolatką zaopiekowała się ciocia. G. notowana była za podobny incydent.
No i ??? I to jest news? W boże narodzenie i na wielkanoc w większości polskich domów jest taka sama sytuacja. I co wszystkie domy nachodzić? A czemu nie. Polaczki sami się załatwią jak zawsze.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl