Kompletujemy zimową apteczkę

Przyda się także wówczas, gdy spędzamy zimę na miejscu, w domu.Jednym z zimowych zagrożeń są odmrożenia. Odpowiedni ubiór powinien skutecznie chronić przed nimi ciało. Twarzy jednak osłonić przed mrozem nie sposób. Także dłonie i stopy bardziej niż inne części ciała narażone są na odmrożenia. Jeśli po powrocie do domu zauważymy, że skóra jest zbyt intensywnie czerwona albo bardzo blada, napięta i w dodatku piecze - można podejrzewać, że uległa odmrożeniu.

Takie miejsca należy stopniowo ogrzać, najlepiej przy pomocy strumienia wody - z początku letniej, potem coraz cieplejszej. Następnie trzeba posmarować skórę preparatem zawierającym substancje, które pomogą zregenerować naskórek i złagodzić dolegliwości. Warto zapytać w aptece, farmaceuta na pewno wskaże odpowiednią maść lub leczniczy krem.

Zimowe sporty, czy choćby tylko rekreacyjne zajęcia i zabawy na świeżym powietrzu mogą spowodować otarcia skóry, skaleczenia, pęknięcia naskórka, a nawet - np. w górach przy ostrym, zimowym słońcu - oparzenia. Każdą rankę, każde podrażnienie powinno się najpierw zdezynfekować, a potem posmarować środkiem przyspieszającym gojenie, mającym działanie przeciwzapalne i łagodzące ból. Na rynku farmaceutycznym nie brakuje takich preparatów. Należą do nich choćby lecznicze maści i kremy z alantoiną i D-pantenolem. Tego rodzaju środki pomagają oczyścić rany, pobudzają regenerację naskórka i przywracają skórze zdrowy wygląd.