Konarskiego, Masnego, Wiki i Wrony zabrakło na treningu Delecty

- Wszystko jest ustalone - wyjaśnia Piotr Makowski, opiekun Delecty. - Konarski dostał jeszcze tydzień wolnego. Pozostali dołączą we wtorek. Przez trzy tygodnie będziemy się przygotowywali w Bydgoszczy. 24 sierpnia wyjeżdżamy na obóz do Cetniewa. Wracamy 5 września. Potem będziemy trenowali u siebie i brali udział w turniejach w Poznaniu, Szczecinie i w Gdańsku. Rywale są ustalani. Wiemy, że w Szczecinie zagramy z Olsztynem. Przed ligą spotkamy się z Treflem Gdańsk w Grudziądzu. Będziemy chcieli rozegrać sparing z gdańszczanami w Cetniewie. Zagramy też grę kontrolną z Krispolem Września. Pierwsze tygodnie poświęcimy na przygotowania ogólne i pracę nad siłą. Po obozie w Cetniewie będziemy schodzili z obciążeń. Potem im bliżej ligi, tym więcej czasu będziemy poświęcali taktyce - przybliża plan pracy szkoleniowiec.

Jak na razie najwięcej pracy ma Wojciech Janas, odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne zawodników. Ma przygotowane w zanadrzu dużo ciekawych ćwiczeń, z tymi ulubionymi przez siatkarzy na rowerach stacjonarnych

Siatkarze trenować będą przez najbliższy tydzień raz dziennie. Dodatkowo będą przeprowadzane badania medyczne i sprawdziany. Zaplanowane są także miniturnieje siatkówki plażowej.

Jak zapewnia trener Makowski trening został bardzo zindywidualizowany. Wiadomo, że Konarski trenował z kadrą i jest w zupełnie innej dyspozycji niż pozostali. Zresztą pozostali siatkarze Delecty trenowali indywidualnie już od miesiąca.

Treningi, treningami, ale nie da się uciec od tematu igrzysk olimpijskich i zmagań siatkarzy. - Na razie staramy się tak dostosować zajęcia, by można było oglądać zmagania naszej reprezentacji w Londynie - twierdzi Makowski. - Oczywiście, kibicujemy naszym kadrowiczom i trzymamy za nich kciuki. Bardzo podobała mi się ich gra z Włochami. Jednak najważniejszy będzie mecz ćwierćfinałowy - uważa Makowski.