Oprócz niego w skład zespołu weszli: Kasia Nosowska, śpiewająca poprzednio w Dum Dum, No Way Out i kilku innych kapelach, basista Kolaborantów Jacek Chrzanowski, a także Marcin Żabiełowicz, który zaczynał w Guitars Project i Robert Ligiewicz z Crayden.
Już miesiąc po rozpoczęciu działalności grupa zadebiutowała na festiwalu w Jarocinie. Po kilku następnych miesiącach do sklepów trafił debiut Heya - "Fire". Przyniósł on między innymi pierwszy przebój formacji, utwór "Moja i Twoja Nadzieja", ale również kawałki "Zazdrość" i "Teksański", do dzisiaj śpiewane najgłośniej przez fanów na koncertach. Sprzedaż płyty przekroczyła 100 tysięcy egzemplarzy.
Kolejny longplay, "Ho!", był jedną z najbardziej oczekiwanych płyt 1994 roku. Znalazły się na nim następne przeboje: "Ja sowa", "Niekoniecznie o mężczyźnie" i "Misie". Promowała go trasa koncertowa, okrzyknięta Trasą Rekordów z powodu największej frekwencji i największych hal, w których grał Hey. Płyta osiągnęła kilkusettysięczną sprzedaż i miano platynowej.
Kolejna płyta, "?", ukazała się rok później - w październiku 1995, a następna, "Karma", dwa lata później. Jednak to rok 1999 okazał się jedną z ważniejszych dat w historii grupy. Z zespołu odszedł założyciel, kompozytor i gitarzysta - Piotr Banach. Choć grupa nie została oficjalnie rozwiązana, jej dalsze losy wyglądały niepewnie. Na szczęście na czas trwania trasy koncertowej promującej album "Hey" do składu dołączył Paweł Krawczyk... i już w nim został.
Pierwszym krążkiem nagranym z nowym gitarzystą był "[sic!]" (2001). Brzmienie grupy uległo odmłodzeniu. Jeszcze wyraźniej słychać to na ostatnim studyjnym albumie Heya - "Music Music". Przyniósł on delikatne eksperymenty z elektroniką i prostsze aranżacje. Materiał został w całości przygotowany przez duet Nosowska - Krawczyk.
Hey
czw. 19.30,
Kuźnia,
bilety: 25 i 30 zł