Stabilizacja prawa, niższy ZUS czy bardziej przyjazne urzędy – to oczekiwania zgłaszane przez przedsiębiorców, którzy uczestniczyli w Toruniu w konferencji o ułatwieniach w prowadzeniu działalności gospodarczej w Polsce.
Na spotkaniu informacyjnym „Prawo do przedsiębiorczości. Małe firmy, wielkie zmiany” przedstawiciele przedsiębiorstw mogli poszerzyć swoją wiedzę o wprowadzonych i planowanych zmianach.
„Urzędnikom trudno jest przeobrazić się z dnia na dzień”
„Słyszymy o obowiązującej zasadzie rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatników. Tymczasem na co dzień występuję w sprawach podatkowych i jeszcze nigdy nie spotkałem urzędnika skarbowego, który miałby wątpliwości na jakiś temat” – powiedział podczas dyskusji adwokat Mateusz Rudziński z Kancelarii Adwokackiej „Conseil”. „Czy ministerstwo oddziałuje na samych urzędników? Czy są szkolenia, które wpływają na sposób podejmowania decyzji przez urzędnika?” – dopytywał.
Wiceprezes UZP: zastanowimy się nad szerszym i bezpłatnym udostępnianiem informacji o przetargach
Violetta Rutkowska z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii apelowała w odpowiedzi, by dać urzędnikom trochę czasu.
„Urzędnikom trudno jest przeobrazić się z dnia na dzień” - oceniła. „Jeżeli sprawa trafia do sądu, to sądy stosują już Konstytucję Biznesu i rozstrzygają wątpliwości na korzyść podatnika” – podkreśliła.
Anna Wierzbowska, prowadząca działalność gospodarczą, chwaliła z kolei urzędników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. „Bardzo fajnie funkcjonuje informacja w ZUS. Pracownicy są mili i robią wszystko od ręki” - stwierdziła.
Jolanta Cudzanowska, główna księgowa w Centrum Sportu i Rekreacji „Olender” w Wielkiej Nieszawce w rozmowie z PAP zwróciła uwagę na uciążliwość często zmieniających się przepisów.
„Przepisy zmieniają się non-stop, czasami nie jesteśmy w stanie nadążyć. Można po prostu nie zauważyć jakiegoś przepisu i nie być w temacie” - zauważyła. „W tej chwili bardzo dużo jest zmian w przepisach podatkowych, księgowych. Przydałaby się stabilizacja prawa, żeby chociaż przez pół roku nic się nie zmieniło” - stwierdziła.
Jako udogodnienie dla przedsiębiorców wskazała elektroniczną formę składania sprawozdań. „Udogodnienia elektroniczne to na pewno duży plus. Samo wprowadzenie JPK_VAT na początku bardzo źle funkcjonowało, ale teraz jest już lepiej” – powiedziała.
Jak jednak zaznaczyła, elektroniczne narzędzia nie zawsze dobrze działają. „Jakiekolwiek zmiany w KRS zgłasza się teraz już nie papierowo, a za pośrednictwem e-PUAP, tymczasem nie do końca dobrze to funkcjonuje. Zdarza się, że składamy jakąś nowelizację do KRS i nie chce przejść przez system. To rozwiązanie jeszcze kuleje” - oceniła.
ZUS jest za wysoki
Według Beaty Siemińskiej, która prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, barierą dla rozwoju przedsiębiorczości w Polsce jest wysokość składek na ubezpieczenie społeczne.
„Nie narzekam, ale przydałby się mniejszy ZUS. Zwłaszcza przy tej wysokości składki, jaką płaci osoba fizyczna prowadząca działalność. ZUS jest dość wysoki, a emerytura - zerowa” – uważa Beata Siemińska.
„Myślałem, że będzie łatwiej; że wystarczy mieć pomysł na biznes i fundusze na jego realizację, ale niestety, tak nie jest” – powiedział PAP Tymoteusz Pietryńczak, który otwiera restaurację.
Przedsiębiorca pozytywnie ocenił jednak preferencje, z których może skorzystać na starcie swojej działalności. „Przez pół roku korzystam z niższego ZUS-u. To dobre rozwiązanie, dobrze, że państwo wyszło naprzeciw oczekiwaniom. Staram się też o terminale z programu „Polska Bezgotówkowa”. To ciekawe rozwiązanie” – wskazał.
O nowych rozwiązaniach opowiadali toruńskim przedsiębiorcom przedstawiciele administracji skarbowej, resortu przedsiębiorczości oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Violetta Detmer, zastępca dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy przypomniała, że jednym z założeń Konstytucji Biznesu jest mniejsza liczba kontroli. „Ograniczamy kontrole i analizujemy materiały, które do nas trafiają, tak aby być jak najmniej uciążliwym dla przedsiębiorców uczciwie prowadzących swoją działalność. Taką pracę umożliwiają nam nowe przepisy i wprowadzenie jednolitego pliku kontrolnego VAT” – zaznaczyła.
Violetta Rutkowska z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii w swojej prezentacji wskazywała na praktyczne aspekty nowych rozwiązań, m.in. półrocznej „ulgi na start” w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne.
„Te sześć miesięcy to są pełne miesiące kalendarzowe. To znaczy, że jeżeli zarejestrujemy działalność np. 3 listopada, to listopad nie wlicza nam się do biegu tych sześciu miesięcy, a dopiero grudzień. Jeżeli więc nie zarejestrujemy firmy pierwszego dnia miesiąca, to tak naprawdę mamy siedem miesięcy zwolnienia ze składki na ubezpieczenie społeczne” - mówiła.
Podkreślała, że po „uldze na start” przedsiębiorca może skorzystać z dwuletniego okresu tzw. małego ZUS. „Tak naprawdę mamy więc 30 miesięcy luzu związanego ze składkami na ubezpieczenie społeczne” - podsumowała.
Małe firmy, duże zmiany
Ekspertka przypomniała też, że od stycznia 2019 roku firma, która w poprzednim roku podatkowym nie osiągnie przychodu wyższego niż 63 tys. zł, będzie mogła płacić składkę ZUS proporcjonalną do uzyskanych przychodów. Według szacunków MPiT z takiego rozwiązania skorzysta ok. 175 tys. firm. „Na stronie Ministerstwa Finansów będą kalkulatory, które pomogą wyliczyć taką składkę” - poinformowała.
„Prawo do przedsiębiorczości. Małe firmy, wielkie zmiany” to cykl spotkań informacyjnych dla przedsiębiorców; ich organizatorami są Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Do tej pory odbyło się już ponad 80 takich konferencji w całej Polsce. Szkoleniom towarzyszy strefa informacyjna, w ramach której eksperci m.in. z administracji skarbowej czy ZUS odpowiadają na indywidualne pytania przedsiębiorców.
aba/ drag/
* Materiał specjalny we współpracy z PARP
