- Mieszkańcy gminy Świecie powinni być zadowoleni ze sposobu, w jaki wydawane są publiczne pieniądze - przekonywał podczas wczorajszej konferencji burmistrz Świecia. Dowodem na to, że gmina jest sprawie zarządzana, miał być ranking "Rzeczpospolitej" ("Pomorska" pisała o tym już przed tygodniem). W kat. gmin miejsko-wiejskich oceniono 200 samorządów. Wśród nich Świecie, które znalazło się na 45 miejscu. Autorzy rankingu brali pod uwagę dochód na jednego mieszkańca (1309 zł), zadłużenie (434 zł na jednego mieszkańca), wydatki na inwestycje, dochody własne i wysokość dotacji pozyskanych z UE. W tym ostatnim przypadku uwzględniono tylko 1,5 mln zł za 2006 r. Tymczasem gmina może się pochwalić znacznie wyższą skutecznością. Do połowy 2007 pozyskała z Unii prawie 16 mln zł. Gdyby wzięto pod uwagę ten wynik, z pewnością Świecie znalazłoby się w zestawieniu znacznie wyżej.
Bez pomocy taty
Ale analiza gminnych finansów nie wzbudziła tylu emocji, co ogłoszenie wyniku konkursu na szefa hali widowiskowo-sportowej. Obiektem będzie zarządzał Tomasz Keller. - Jego przygotowanie, pomysły i zapał do pracy pozwalają przypuszczać, że znaleźliśmy właściwego człowieka - przekonywał burmistrz.
Tomasz Keller ma 24 lata. Do tej pory pracował jako dziennikarz. Tadeusz Pogoda stanowczo zaprzeczał aby na jego decyzję wpływ miały koneksje. Wiesław Keller, ojciec Tomasza jest zastępcą kierownika w wydziale inwestycyjnym UM w Świeciu.
O tym, jak ważne dla kraju i powiatu sprawy postrzega pan Keller, czytajcie Państwo w sobotę.
