Zapowiedziane oszczędności w armii nie zakłócą pracy bydgoskich logistyków.
- Na razie nie dostaliśmy rozkazu wstrzymania przygotowań do żadnej misji - mówi gen. bryg. Dariusz Łukowski, dowódca 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej w Bydgoszczy. - Może się okazać, ze termin zakończenia misji będzie odległy, dlatego musimy być przygotowani do wysłania jeszcze jednej zmiany.
Obecne kontyngenty w Libanie i Syrii zaopatrywane są przez bydgoskich logistyków. Jeśli zapadnie decyzja o zakończeniu misji - zapatrzenie i amunicja zostanie w kraju. Do Libanu i Syrii, w ramach uzupełnienia wolnych etatów, miało wyjechać z brygady ok. 20 żołnierzy.
Mówi się również o zakończeniu misji w Czadzie. Przypomnijmy, że bazę dla kilkuset polskich żołnierzy budowali m.in. logistycy z Bydgoszczy. Po rozkazie zakończenia misji - demontaż bazy i jej transport spoczywać będzie "na głowach" żołnierzy z 10 Brygady Logistycznej w Opolu.
Natomiast bydgoscy żołnierze szykują się do kolejnej zmiany w Afganistanie. Około 90 z nich poleci tam wiosną.