Koniec świata czerwiec 2018
Tym razem wypełnić ma się przepowiednia końca świata z Biblii, zawarta w Apokalipsie Św. Jana.
Nadejście zapowiedzianego w Biblii końca świata głosi Mathieu Jean-Marc Joseph Rodrigue, teoretyk spiskowy. Skąd ma on wiedzę na temat tego końca świata? Ma być on ukryty w kodzie Biblii, a dokładniej w Księdze Obajwienia. Chodzi o fragment dotyczący dnia sądu - bestii.
Koniec świata w Biblii
Koniec świata miałby wypływać z tego fragmentu:
A dano jej usta mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa,
i dano jej możność przetrwania czterdziestu dwu miesięcy
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.
Mathieu Jean-Marc Joseph Rodrigue wyczytuje z tego fragmentu klucz, który wskazuje, że apokalipsa nastąpi dokładnie 24 czerwca 2018 roku.
W jaki sposób na podstawie tego fragmentu udało mu się wskazać konkretną datę? Niestety, tego nie był w stanie lub nie chciał powiedzieć.
Przepowiednie dotyczące końca świata
Przepowiednia o końcu świata, który można wyczytać z kodu Biblii to nie pierwsza tego typu przepowiednia, o której głośno ostatnio w internecie.
Od czasu słynnej przepowiedni jakoby koniec świata miał nastąpić wraz z końcem kalendarza Majów w 2012 roku przeżyliśmy już co najmniej kilka końców świata. Wystarczy przypomnieć chociażby koniec świata, który miał mieć miejsce w zeszłym roku. Według proroctw błogosławionej Matrony Moskiewskiej, jednej z najważniejszych świętych rosyjskiego kościoła prawosławnego, 19 sierpnia miał nastąpić koniec naszego świata. Jak wiemy, tak się nie stało.
O wcześniejszym końcu świata można przeczytać tutaj: Koniec świata 19 sierpnia 2017 [PRZEPOWIEDNIA]
Czy spełni się proroctwo, które wyliczył z Biblii Mathieu Jean-Marc Joseph Rodrigue? Nie możemy tego wiedzieć na pewno, ale jak na razie nic na to nie wskazuje.
Jak traktować przepowiednie o końcu świata? - Każdą taką przepowiednię i potencjalną zmianę za nią idącą trzeba traktować raczej na poziomie duchowym niż materialnym - mówi Irena Nawrocka, dyrektor Studium Psychologii Psychotronicznej w Białymstoku. - Według mnie nie chodzi o to, że nagle nastąpi jakiś fizyczny kataklizm, na przykład nalot wszystko niszczących samolotów. Chodzi raczej o rozwijanie się, wchodzenie na wyższe etapy człowieczeństwa, ale moralne, mentalne - tłumaczy.