Pierwotnie ul. Żeromskiego miała zostać oficjalnie odebrana 20 sierpnia. Okazało się jednak, że biegnąca pod ulicą linia kablowa wymaga pilnej przebudowy.
Za Żeromskiego zabrał się Zakład Energetyczny. Kable trzeba było przekładać i poprawiać. Potem okazało się, że w podliczenia projektu wkradł się błąd - i drogowcy musieli położyć blisko 2 tys. m. kw. więcej, niż pierwotnie przewidywano. Remont się przedłużył - nie było jednak problemu, bo umowa pomiędzy miastem a "Murabetem" dopuszczała taką możliwość. Drugi termin wyznaczono na 10 września.
W czwartek zebrała się specjalna komisja. Samorządowcy razem z wiceburmistrz Izabela Lewandowską uznali jednak jednogłośnie - ulica nie jest skończona.
- Zostały nam jeszcze kosmetyczne poprawki - mówi Wojciech Świątkowski, właściciel Murabetu. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, oddamy ulicę już w sobotę.
Drogowcy muszą jeszcze wyregulować ponad 60 ulicznych studzienek - dopasować ich położenie do wysokości asfaltu, tak, by nie wystawały ponad powierzchnię drogi ani nie zapadały się w dziurach. Potem tylko ostatnie znaki - i kierowcy będą mogli odetchnąć z ulgą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?