https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koniec żartów! Nie ma postępu prac na drodze Wąbrzeźno-Stolno!

Monika Smól
Nasz Czytelnik wskazuje, że na budowie drogi nikt nie pracuje. - Postawili jedną koparkę i dwa samochody osobowe oznaczone logo firmy na takiej inwestycji! To żart - mówi
Nasz Czytelnik wskazuje, że na budowie drogi nikt nie pracuje. - Postawili jedną koparkę i dwa samochody osobowe oznaczone logo firmy na takiej inwestycji! To żart - mówi Czytelnik
Coraz bardziej realne staje się to, że Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy rozwiąże umowę z wykonawcą drogi Stolno-Wąbrzeźno. - Nie chcielibyśmy być do tego zmuszeni - mówi rzecznik prasowy ZDW.

Mieszkańcy zgłaszają nam kolejne problemy związane z budową, a raczej brakiem postępu prac, na DW 548. - Tu nikt nie pracuje - mówi Czytelnik z Kamlarek. - Przejechałem ten cały odcinek - od Stolna do Wąbrzeźna. W mojej okolicy wystawili dwa osobowe auta z logo firmy i jedna koparkę. Wszystko jest rozkopane, rozjeżdżone, ten ich asfalt nie nadaje się do użytkowania. Poza tym, droga została obniżona o 80 centymetrów w porównaniu z poprzednia drogą. Będę miał wjazd do posesji jak bym wjeżdżał na dach - taki skos! Nie mogę wjechać do garażu.

Takiego pirata dawno nie złapali. Pędził niemal stówę za szybko przez wieś!

Jak mówi, droga jest rozkopana po Wąbrzeźno. Tylko miejscami wysypano tłuczeń. I dodaje: - Przepusty, by w nie auto nie wpadło, zabezpieczono nasypami tylko z ziemi. Odcinek Stolno-Krusin jest w gorszym stanie niż przed remontem, a jest gotowy. Ludzie narzekają na remont na S5 - niech przyjadą i zobaczą jak jest u nas! Tylko na czas wizytacji przez marszałka wystawili cały sprzęt jaki mieli.

Przesunęli termin i nic nie robią

Mieszkaniec gminy Lisewo przypomina, że droga miała być oddana do użytku w połowie 2018 roku. Termin przesunięto na grudzień, potem - czerwiec. - Tylko, że roboty stoją - mówi nasz rozmówca. - Cierpimy na tym my, mieszkańcy. To my borykamy się z problemami wynikającymi z obecnego stanu drogi na co dzień, nie ci co ja remontują ani ci co remont zlecili tej firmie.

Mieszkańcy denerwują się, że renegocjacje umowy między wykonawcą a ZDW trwają długo. Jednak wyrzucenie Trakcji PRKiI z placu budowy to ostateczność, bo - przede wszystkim - znacznie wydłuży wykonanie inwestycji. - Prowadzone są jeszcze rozmowy z Trakcją PRKiI - mówi Michał Sitarek, rzecznik prasowy ZDW. - Jeśli wkrótce nie odnotujemy realnych postępów prac i zwiększenia zaangażowania potencjału kadrowo-sprzętowego wykonawcy, firma naraża się na wszystkie konsekwencje wynikające z umowy łącznie z naliczeniem kar i wypowiedzeniem kontraktu. Jest to bardzo ważna inwestycja, bo to trasa zapewniająca dojazd do autostradowego węzła, na którą zagwarantowanych zostało blisko 84 mln złotych i nie zamierzamy tolerować nieuzasadnionego przerywania prac. Tym bardziej, że wciąż podkreślamy, że wszystkie decyzje i działania związane z drogą miały na celu zrealizowanie prac w jak najkrótszym terminie.

Jakie jest zaangażowanie rzeczowe i finansowe zadania? Rzeczowe wynosi 31 %, a finansowe - 22. Za te 22 a nie 31 inwestor zapłacił około 18,5 mln złotych.

- Na bieżąco sprawdzamy i rozliczamy postępy prac - mówi Sitarek. - W przypadku konieczności znalezienia nowego podmiotu, który dokończy pracę, zlecona zostanie inwentaryzacja.

Z jakim konkretnie roszczeniem finansowym wystąpiła Trakcja PRKiI nie chce mówić. - Wykonawca przedstawia dodatkowe roszczenia, ale nie mają one oparcia w warunkach umowy. Nie zamierzamy ponosić z budżetu województwa, a więc ze środków publicznych kosztów źle skalkulowanych cen materiałów budowlanych czy procesów technologicznych.

Zmianie ma ulec też podwykonawca odpowiedzialny za prace geodezyjne.

- Wykonawca wystąpił z wnioskiem o realizację tych prac przez inny podmiot - potwierdza nasze informacje Sitarek.

Do sprawy wkrótce wrócimy.

Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Protestant
Czas najwyższy zorganizować akcję protestacyjną i złożyć stosowne pozwy o odszkodowania.
P
Patryk
Kiedy można składać grupowe odszkodowania do pracy trzeba dojeżdżać a zawieszenie w autach dostaje w pizd....
N
Nice
I Teraz kazdemu mieszkancowi co nie ma wyjscia I musi kozystac z tej drogi z tego zarzadu powinni dawac forse na nowe zawieszenie
K
Kierowca
Od listopada nie są prowadzone prace, można było zimą wypowiedzieć umowę nieudacznikom, zrobić inwentaryzację i ogłosić przetarg. Prace ruszyłyby latem. Wiosna na całego, a ci się zastanawiają co zrobić. Pytanie, czy mamy do czynienia z ignorantami, czy marszałek nie ma pieniędzy (szacowany koszt inwestycji ok. 130 mln, wybrana firma chciała ok. 80 mln) bo różnica poszła na inne inwestycje? Najlepszy okres na roboty pójdzie w ... Brawo wy!
W
Wyborca
"Gratulacje" dla właścicieli drogi 548 za pozwolenia jej rozp....
G
Gość
Nie było i nie ma ŻADNEGO nadzoru ze strony inwestora. Kto za to odpowiada szanowny Zarządzie Województwa Kujawsko Pomorskiego? Co na to radna wojewódzka z naszego rejonu?
G
Gość
nie
s
slawek
Dyrektor ZDW powininien byc odwolany za nieudolnosc kierownia ZDW powinien poniesc kosekwencje.
G
Gość
Firma trakcja za kasa na remont drogi kupiła sobie flotę samochodów. Szkoda słów, przetarg wygrany a roboty stoją. Żal mi takiego wyboru przez Generalną Dyrekcję z Bydgoszczy. My mieszkańcy na tym cierpimy. Proszę zrubcie coś z tym.
L
Leszek
Zapraszam do przejazdu drogą łasin bogdanki mędrzece szarnos lisnowo. Jak po polu
G
Gość
Firma
G
Gość
Pan marszałek się nie wypowie? Dwa lata temu w blasku fleszy wkopywał szpadel, a dziś milczy.
Brak odwagi obywatelskiej, aby problem wziąć na klatę. Takich mamy fachowców. To samo się tyczy ZDW. Jakoś to będzie. Za naprawę zawieszenia i spadek dochodów przedsiębiorców samorząd województwa powinien wypłacić rekompensatę. Mogli tak zabezpieczyć umowę, aby pracy były realizowane planowo. Kary, o których mówi ten "miszcz" z ZDW to fikcja. PRKiL jest bankrutem. Raport giełdowy z lutego jasno o tym informuje. Zleceniodawca może sobie te kary mnożyć i odmieniać przez przypadki, a i tak grosza na oczy nie ujrzy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska