
Wśród uhonorowanych był także ks.płk Mikołaj Hajduczenia z Kościoła Prawosławnego, którego chwalono za to, że doroczne uroczystości na Wojskowym Cmentarzu Ukraińskim mają charakter ekumeniczny.
(fot. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz)
Z tej okazji na uroczystej sesji zebrała się rada miasta. Burmistrz Andrzej Cieśla podkreślił, zasługi swoich poprzedników, którzy 20 lat temu podjęli trud odnowy nekropolii i stałej o nią troski.
Obecni byli radni i przedstawiciele wielu instytucji, ale też byli burmistrzowie: Zdzisław Nasiński, Stanisław Krysiński, Jerzy Hałas (Michał Włoszek usprawiedliwił nieobecność). Oni i wiele innych osób, w tym właściciele Fabryki BIN, a wśród nich pośmiertnie jej współtwórca Stanisław Kaszubski, otrzymali pięknie oprawione dyplomy ambasadora Ukrainy w Polsce.
- Aleksandrów Kujawski był pionierem w kształtowaniu przyjaznych stosunków polsko-ukraińskich rok przed podpisaniem dwustronnych umów między naszymi krajami - podkreślał konsul generalny, dziękując za to władzom i mieszkańcom. Nie szczędził słów uznania dla klimatu, jaki stworzono w mieście dla tej nekropolii i kształtowania dobrych stosunków z Ukrainą .
Jak zauważył burmistrz Andrzej Cieśla, miasto ma długoletnie tradycje szacunku dla innych narodów, bo zawsze było miejscem, gdzie obok siebie zgodnie żyli i mieszkali przedstawicieli różnych nacji. W takim duchu wychowuje się też młodzież w aleksandrowskich szkołach, co podkreśliła Urszula Paprocka, przewodnicząca rady miejskiej.
- Pierwszy raz widzę, by na takim spotkaniu byli poprzednicy obecnych władz. To świadczy o ciągłości władzy samorządowej. To piękny przykład dla całej Polski - chwalił obecność poprzednich burmistrzów ukraiński dyplomata.
Konsul Generalny Ukrainy w Gdańsku wskazał także dziedziny, w jakich już rozwijają się stosunki gospodarcze między Polska a Ukrainą. Swoje wyroby na Ukrainę eksportują dwa aleksandrowskie zakłady: Fabryka silosów BIN i Grados, producent soków owocowych. Po uroczystej sesji konsul zwiedził oba przedsiębiorstwa.
Czytaj e-wydanie »