- Czy to jest żart? - pytają internauci po obejrzeniu klipu promującego znaną na całym świecie aukcję koni arabskich w Polsce.
Nie trzeba być specem z dziedziny wideoklipów i marketingu, by stwierdzić, że spot, który ma reklamować Janów Podlaski Auction 2018 znacząco odstaje od filmów reklamowych, które masowo pojawiają się dziś w sieci. Wyprodukowany i opublikowany w serwisie Youtube klip nie umknął uwadze internautów. Pod filmem pojawiło się już ponad 200 komentarzy. W większości ich autorzy nie pozostawiają na twórcach suchej nikt.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Główne zarzuty dotyczą przede wszystkim... braku koni w spocie. Chociaż to materiał reklamujący aukcję arabów, w klipie dominują budynki stadniny, przyroda i liście, zza których tylko momentami i najczęściej z daleka, widać konie.
- To jest film promocyjny drzew, krzaków i zabudowań, a nie targu końskiego... - uważa internauta Krzysztof.
- Pominął Pan wiewiórkę, bociana i koński zad z daleka, jednym słowem niemal wszystko co jest niezwiązane z tematem :( - dodaje Aneta.
- Po takim filmie promocyjnym powinniście zmienić nazwę kanału na "Pride of krzaki" a nie Poland. No chyba że na tej aukcji, będziecie sprzedawać pozostałości po wspaniale działającej stadninie, krzaki, drzewostan, infrastruktura (płota, żwir z drogi itp) - podsumowuje Piotr.
Internauci mają też sporo uwag do technicznej strony klipu. Denerwuje ich podłożona pod obraz muzyka, a także nieprofesjonalne zdjęcia i montaż.
- To jest tak tragiczne, ze az sie wierzyc nie chce, ze to oficjalny film. Przeciez to wizualny koszmar. Nie wspominajac o montazu i muzyce. Dramat! - komentuje "a j".
- Kto to kręcił i montowal? Dziecko w power poincie? Jezu Panie, wstyd na cały świat! Polska Przeprasza! - dodaje Joanna.
- To już w gimnazjum, a nie sorry, w podstawówce dzieci by zrobiły lepszy film promocyjny na informatyce niż to coś... - ocenia Kuba.
Wielu internautów zwraca także uwagę, że dziś tak słabych filmów już się nie produkuje: - Na pewno 2018 a nie 1990? Bo montaż filmu mówi co innego - zauważa Urszula. - Stylistyka kamerzystów sprzed lat dwudziestu gdzie w nazwie firmy zawsze musiało być słówko ART oraz VIDEO ;) Janusze jakieś :) - dodaje "majeranek".
- Żenująco niski poziom wideo. Wygląda jak produkcja z lat 90. i to na zaliczenie w kółku zainteresowań lokalnej podstawówki... - podsumowuje "Ruda".
Niektórzy wciąż mają nadzieję, że to, co zobaczyli, to zwykły żart. - Wy tak na poważnie z tym filmem? Czy to spóźniony 1 kwietnia? Ktoś zapłacił za te "arcydzieło" sztuki filmowej? - dopytuje "zibik".
A jakie jest Wasze zdanie o spocie promującym Janów Podlaski Auction 2018? Zobaczcie wideo i podzielcie się z nami swoją opinią w komentarzach:
Cytowane opinie internautów nie muszą być zgodne ze stanowiskiem redakcji. Pisownia komentarzy oryginalna.