"Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5.30 na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece" - napisał na Facebooku jej mąż Kamil Sipowicz.
"Muzyka Kory i jej pięć lat temu zmarłego męża Marka Jackowskiego, z którym razem stworzyli zespół MAANAM, a także solowa działalność towarzyszyła nam od roku 1979. Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się" - czytamy.
ZOBACZ: Kwiaty na opolskim Rynku przy gwieździe Kory
Od pięciu lat piosenkarka walczyła z chorobą nowotworową.
"Ostatni miesiąc był bardzo trudny. Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać" - zakończył Sipowicz.
Kora była wokalistką Maanamu od 1976 roku. Zespół był jednym z najważniejszych i najpopularniejszych przedstawicieli rocka w historii polskiej muzyki.
Maanam wydał 11 studyjnych albumów.
Zespół wylansował rekordową ilość kilkudziesięciu przebojów, między innymi:
- Boskie Buenos,
- O! Nie rób tyle hałasu,
- Kocham cię, kochanie moje,
- To tylko tango
- Lucciola
- Wyjątkowo zimny maj,
- Zapatrzenie
- Po to jesteś na świecie.
CZYTAJ TAKŻE: Kora Jackowska: "Nie byłam w Buenos"
Kora napisała większość tekstów do piosenek Maanamu. Po 32 latach działalności zespół zawiesił ją w grudniu 2008.
Kora działała również solowo, wydała kilka płyt. Ostatnią - "Ping pong - małe wolności" - w 2012 roku.
W latach 2011-2016 zasiadała w jury programu "Must Be the Music. Tylko muzyka" emitowanego w telewizji Polsat.
Kora ma swoją gwiazdę w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki na Rynku w Opolu.