Na skrzyżowaniu ulic Fordońskiej i Łęczyckiej drogowcy remontują sygnalizację swietlną.
Fot. Maciej Czerniak
(fot. Fot. Maciej Czerniak)
Ruchem w rejonie skrzyżowania ulic Łęczyckiej i Fordońskiej oraz na moście Kazimierza Wielkiego kierują w tej chwili policjanci. Blisko dwie godziny temu utworzył się tam jednak zator.
- Pół godziny stałam w korku, zanim przejechałam mostem Kazimierza Wielkiego z Fordońskiej na Toruńską - relacjonuje jedna z naszych Czytelniczek.
Okazało się, że elektromonterzy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej wymieniają tam sygnalizację świetlną. - Prosimy kierowców o cierpliwość, ponieważ prace na skrzyżowaniu Fordońskiej i Łęczyckiej mogą potrwać jeszcze do końca tygodnia - mówi Magdalena Kaczmarek, rzecznik ZDMiKP.
BIEDNA KOBIETA WIDAĆ MIAŁA PECHA BO MI PRZEJAZD PRZEZ SKRZYŻOWANIE NIE ZAJĄŁ WIELE CZASU A PRZEJEŻDŻAŁAM PRZEZ NIE KILKAKROTNIE I TO Z RÓŻNYCH KIERUNKÓW.FAKTYCZNIE KORKI SĄ MNIEJSZE NIŻ PRZY SPRAWNEJ SYGNALIZACJI.JESZCZE LEPIEJ BYŁOBY GDYBY KIEROWCY ROZUMIELI ZNAKI POLICJANTÓW...MOŻE WARTO PRZYPOMNIEĆ SOBIE CO OZNACZAJĄ POSZCZEGÓLNE GESTY A NIE TYLKO CZEKAĆ NA ZIELONE...SZEROKOŚCI
~bydgoszczanin~
jechałem tamtędy dwukrotnie pomiędzy 15 a 16 stą i szło znacznie lepiej niż podczas działania sygnalizacji świetlnej.
P
Przem0
Ciekawe, bo jechałem tamtędy przed 15. z Kapuścisk na Bartodzieje i stałem może aż jedną minutę. Psipadek???
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl