https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronowo. Były wiceburmistrz oskarżony za to, co w firmie żony...

Adam Lewandowski
Fot. Archiwum
Grzegorz R. oskarżony jest tylko za czyny karalne, które miał popełnić w firmie przepisanej na żonę, a nie w ratuszu...

Grzegorz R. - o czym już informowaliśmy - zrezygnował z funkcji wiceburmistrza z dniem 1 października. Dzień wcześniej prokuratura postawiła mu 21 zarzutów: 17 dotyczyło podrobienia na dokumentach podpisów swej żony Hanny R., 4 natomiast nierzetelnych oświadczeń majątkowych. O tym, że Grzegorz R. został oskarżony prokuratura Bydgoszcz - Północ zawiadomiła burmistrza Koronowa.

- Sprawdziliśmy - powiedział nam wczoraj burmistrz Stanisław Gliszczyński. - Oświadczenia majątkowe byłego wiceburmistrza składane u mnie są zgodne ze stanem faktycznym. Zarzuty prokuratury dotyczą tylko i wyłącznie działalności w firmie, którą Grzegorz R., kiedy został moim zastępcą, przepisał na swą żonę.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zorientowany
W dniu 17.10.2009 o 18:19, pro publico napisał:

Nie rozumiem o co wam chodzi. Jasne jest jak słońce, że p. Rożek udupiony został przez małżonkę, która teraz nieoddane książki z biblioteki znajdzie, byle mu zaszkodzić. To sprawa prywatna i nie powinna opinii publicznej obchodzić. O tym, co naprawdę zaszło w jego firmie wypowie się sąd, albo urząd skarbowy. Na razie mamy sprawę, a Państwo ferujecie już wyrok.



Nie rozumiesz?
A o to chodzi, ze to Koronowo i tu kazdy zyje aferami .
Poza tym Rożek sam się udupił, na wlasne zyczenie.
"w JEGO firmie" --> najtrafniejsze ze wszystkich Twoich spostrzezen, widze ze ktos tu jest zorientowany w temacie.

ps. ksiazek nieoddanych to on nie ma, bo nigdy nie czytal.
p
pro publico
Nie rozumiem o co wam chodzi. Jasne jest jak słońce, że p. Rożek udupiony został przez małżonkę, która teraz nieoddane książki z biblioteki znajdzie, byle mu zaszkodzić. To sprawa prywatna i nie powinna opinii publicznej obchodzić. O tym, co naprawdę zaszło w jego firmie wypowie się sąd, albo urząd skarbowy. Na razie mamy sprawę, a Państwo ferujecie już wyrok.
----------------------------------------------------------------------------------
Dyskusja o zeznaniach majątkowych podwładnych, musi być dla pana Burmistrza dosyć krępująca.
Sam się z nim spóźnił i mógł się pomylić...
~gość~
Oczko to temu panu w życiu wyszło najlepiej. To jest koronowski "biznesmen", później v-ce burmistrz, który jeszcze dzisiaj prawdy nie mówi. Widać można mieć dwa oblicza i być burmistrzem.
z
zapraszam
albo kłamczuszek, albo czytać nie potrafi - no chyba, że go kolega okłamał
e
emerytowany
Pan Gliszczyński przedstawił na łamach Pomorskiej wywód że oświadczenia majątkowe które kwestionuje prokuratura są właściwe. Skąd o tym wie? Skoro prokurator oskarża to chyba nie do końca pan viceburmistrz składał prawdziwe oświadczena. Zastanawia mnie też co to znaczy że "przepisał" firmę na żonę? Czy ta firma zbankrutowała i uciekał przed wierzycielami? Fałszując podpisy w nie sowjej firmie dokonywał przestępstwa. Dziwię się że pan Gliszczyński tak pokrętnie tłumaczy byłego zastępcę. Sąd rozstrzygnie o ewentualnej winie pana R. a nie jego szef.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska