- Lubi pan koszykówkę?
- Bardzo. Kibicowałem włocławskiej drużynie, gdy ówczesny Provide był jeszcze w trzeciej lidze. Dla koszykówki zdradziłem moją pierwszą miłość - piłkę nożną.
- Teraz postanowił pan zawodowo zająć się koszykówką , wydając pismo poświęcone tej dyscyplinie sportu. Jaki będzie jego charakter?
- Będzie to magazyn pod nazwą "Polska Koszykówka", robiony przez ludzi z regionu i dotyczący przede wszystkim klubów działających w Polce północnej. Pomysł powstał po wielu rozmowach z innymi pasjonatami koszykówki, ubolewającymi, że praktycznie nie ma pisma, które reprezentowałoby punkt widzenia kibica. Tak się złożyło, że od kilku lat współpracuję z jednym z bydgoskich wydawnictw, zajmując się publikacjami poświęconymi grom komputerowym. Pomysłem pisma o koszykówce zaraziłem swego szefa. Udało nam się zaprosić do współpracy wielu fantastycznych ludzi - dziennikarzy sportowych, autorów serwisów internetowych, grafików, wreszcie kibiców.
- Może jakieś nazwiska...?
- Marcin Jedliński z Radia "Zet", Jerzy Polak z Radia "W", Hubert Morawiak z Telewizji Bydgoszcz, Mariusz Konczalski - artysta plastyk, który będzie autorem zamieszczanych w piśmie karykatur i wiele, wiele innych osób, złączonych wspólną pasją.
- Wspomniał pan o regionalnych akcentach...
- To oczywiste, że najbliższe naszemu sercu są kluby z naszego regionu i właśnie im zamierzamy poświęcać możliwe najwięcej miejsca. Zrobimy jednak wszystko, by nie zatracić obiektywizmu i prezentować również sportowców z innych klubów. Warto dodać, że zamierzamy koncentrować się, przynajmniej początkowo, na męskim baskecie.
- Kiedy ukaże się pierwszy numer magazynu?
- Już 10 października "Polska Koszykówka" pojawi się w kioskach. Od 15 października pismo będzie sprzedawane w halach sportowych, podczas koszykarskich spotkań. Pięćdziesiąt groszy z każdego sprzedanego w hali egzemplarza zamierzamy przeznaczać na dany klub, nasi czytelnicy b będą więc sponsorami sportu w regionie.
- Życzymy powodzenia!
**
