Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka - PLKK: Artego Bydgoszcz wygrało w Łodzi!

(as)
Koszykarki Artego w Łodzi "upiekły dwie pieczenie przy jednym ogniu". Wygrały ważny mecz i odrobiły straty z Bydgoszczy.

WIDZEW - ARTEGO 54:70 (13:25, 9:7, 17:24, 15:14)

WIDZEW: Górzyńska-Szymczak 11, Kenig 11 (1), Pawlak 7 (1), Chomicka 2, Tondel 2 oraz Żytomirska 9, Trojanowska 7, Polit 5, Kopczyk 0.
ARTEGO: Raymond 14 (2), Szott 14, Sibora 11 (3), Tisdale 8, Crisman 7 oraz Mrozińska 6, Tierney 4, Urbaniak 4, Parus 2.

Po porażce w Bydgoszczy z Widzewem 58:69 Artego jechało do Łodzi nie tylko po zwycięstwo, ale także po to, by odrobić 11 punktów i być lepszym w bezpośrednim bilansie. Oba cele udało się zrealizować i teraz łodzianki muszą wygrać o jedno spotkanie więcej, aby wskoczyć przed nasz zespół.

- Wyszliśmy na trzy niskie zawodniczki i od początku napadliśmy na rywalki na całym boisku. Udało się przechwycić kilka piłek, Monika Sibora trafiła dwa razy za 3 punkty i po minucie było 8:0 dla nas - mówi trener Adam Ziemiński.

Kawał dobrej roboty

Dopiero w 3. minucie pierwsze punkty zdobyła Kenig, ale nasze nie zwalniały tempa. - Dziewczyny wykonały kawał dobrej roboty. Ich rozgrywające w ogóle nie mogły ustawić gry, a my trafialiśmy rzut za rzutem - dodaje szkoleniowiec.

Po "3" Raymond (5 as., 5 prz.) w 6. min było 6:17 i już do końca 1. kwarty ta przewaga się nie zmniejszała. W 2. odsłonie oba zespoły nie zdobyły ani punktu przez 3 minuty, potem trafiała Pawlak, ale Raymond i walcząca na tablicach Crisman (13 zb., 3 prz., 2 as.) trzymały wynik. - W przerwie powiedziałem dziewczynom, że na drugą połowę wychodzimy jakby był remis. Tą determinację było widać - tłumaczy Ziemiński.

Jeszcze za dużo strat

Jego podopieczne wygrały 5 minut 16:2 i przy prowadzeniu 48:24 mogły być prawie pewne zwycięstwa. Tym bardziej, że coraz skuteczniejsza była Szott (5/13, 6 zb.), a punkty zaczęły dorzucać słabiej dysponowane Tisdale (3/9, 4 as.) i Mrozińska (2/7). W 4. kwarcie Widzew dążył do zmniejszenia strat. Dobra gra Żytomirskiej, Kenig i z ławki Polit pozwoliła gospodyniom dojść na 51:66.

- Wziąłem czas i przypomniałem zespołowi, że warto wygrać więcej niż 11 punktami. Rozluźnienie szybko zniknęło, a radość po ostatnim gwizdku była duża - mówi uradowany trener. Szott oraz Crisman po przechwycie Tisdale ustaliły wynik.

Nasze koszykarki zanotowały 13/15 za 1, 21/46 za 2, 5/12 za 3, wygrały tablice 29-24 i miały o 7 więcej asyst (17-10). Szkoda tylko, że popełniły aż 17 strat. Wciąż jest więc nad czym pracować.

W piątek Energa Toruń pokonała na wyjeździe ROW Rybnik 91:72. Pozostałe wyniki 22. kolejki: Wisła Kraków - AZS Poznań 84:70, Odra Brzeg - AZS Gorzów 56:72 po dogrywce (!), ŁKS Łódź - Lotos Gdynia 53:106, Tęcza Leszno - Lider Pruszków 62:76. Pauza - CCC Polkowice.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska