https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kozieniccy policjanci uratowali 11-miesięczne dziecko

marbas
Ilustracja przykładowa
Ilustracja przykładowa Policja
Policjanci z Kozienic natychmiast zareagowali, gdy w czasie obsługi zdarzenia drogowego dobiegł do nich mężczyzna z 11-miesięcznym dzieckiem na ręku mówiąc, że niemowlę się zakrztusiło. Szybka reakcja ojca i funkcjonariuszy pozwoliła uniknąć tragedii.

W czwartek, ok. godz. 19 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach - st. sierż. Michał Figura oraz st. sierż. Paweł Jasiński bez chwili zastanowienia zaczęli udzielać pomocy ojcu, który wybiegł z bloku z 11-miesięcznym dzieckiem na ręku. Ojciec dziecka powiedział policjantom, że niemowlę się zakrztusiło i ma problem z oddychaniem. Policjanci w tym czasie kończyli obsługiwać zdarzenie drogowego na ul. Nowy Świat w Kozienicach. Natychmiast powiadomili dyżurnego jednostki oraz pogotowie i z włączonymi sygnałami uprzywilejowania przetransportowali ojca wraz z dzieckiem do szpitala w Kozienicach.

Podczas dojazdu do szpitala st. sierż. Michał Figura instruował mężczyznę o pozycji w jakiej trzymać dziecko i jak udzielać mu pomocy. Po dojechaniu do szpitala 11-miesięczna dziewczynka wykrztusiła z siebie kawałek jabłka. Została przebadana przez lekarzy i z tatą wróciła szczęśliwie do domu.

Zobacz też: Rodziła 14 godzin, prosiła o cesarkę. Lekarz odmówił, dziecko nie żyje (TVN 24/x-news)

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tata Radom
Wielkie brawa dla policjantów i współczucie dla taty za ten strach i stres.
R
Rosd
Brawo Panowie Brawo awansować tych ludzi
T
Tata
Brawo panowie Brawo .Proszę tych ludzi awansować
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska