Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KPEC. Prokuratura coraz bliżej podpisów

(ast)
fot. sxc
Urzędnicy bydgoskiego ratusza prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu powiadomią prokuraturę o podejrzanych ich zdaniem podpisach na wniosku o wstrzymanie prywatyzacji KPEC-u.

A chodzi o podpisy, które zbierali działacze m.in. z Obywatelskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego w Bydgoszczy, czy stowarzyszenia "Dziedzictwo Bydgoszczy". Uznali bowiem, że prywatyzacja Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, którą planuje miasto, to zły pomysł. Chcą, by radni unieważnili uchwalę pozwalającą na prywatyzację spółki.

Pod koniec stycznia Sławomir Młodzikowski z Obywatelskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego złożył w ratuszu listy z 1,2 tysiącami podpisów. Kiedy urzędnicy zaczęli je sprawdzać, okazało się, że niektóre budzą poważne zastrzeżenia.

Weryfikację kilka razy przerywano, ponieważ Młodzikowski źle się czuł. Sławomir Młodzikowski w specjalnym oświadczeniu, które wysłał do Doroty Jakuty, przewodniczącej Rady Miasta, że sprawdzanie podpisów trwało zbyt długo, a zastrzeżenia urzędników były bezpodstawne.

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że przynajmniej na razie radni nie zajmą się wnioskiem o KPEC-u. Zaakceptowano jedynie kilkaset z 1,2 tysiąca podpisów. W dodatku urzędnicy prawdopodobnie powiadomią prokuraturę o podpisach, które wzbudziły ich wątpliwości. Ma się to stać jeszcze w tym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska