Policjanci z posterunku w Dragaczu (pow. świecki) przyjęli zgłoszenie o kradzieży, do której doszło na stacji paliw w tymże powiecie. To było pod koniec stycznia 2024 roku. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że podczas korzystania z toalety, pani zostawiła w WC dwa złote pierścionki.
- Kiedy po chwili zorientowała się, że o nich zapomniała, było już za późno - informuje kom. Joanna Tarkowska, rzecznik policji w Świeciu. - Policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Dzielnicowi przeanalizowali monitoring i ustalili auto, którym mogła poruszać się sprawczyni. O pomoc poprosili funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach, bo stamtąd pochodził właściciel pojazdu.
Kryminalni z tamtejszej jednostki jeszcze tego samego dnia odzyskali skradzioną biżuterię. Mieszkanka Skierniewic (województwo łódzkie), czyli winowajczyni, zaraz usłyszy zarzut i odpowie przed sądem.
Za przywłaszczenie rzeczy znalezionej grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do roku.
