Z doświadczeń naszej czytelniczki wynika, że obsługa tradycyjnych kas i pomoc klientom przy kasach samoobsługowych nastręcza pracownikom dyskontów spożywczych wiele problemów. - W markecie przy ul. Kasprowicza w Inowrocławiu wielokrotnie byłam świadkiem sytuacji, w której jeden pracownik obsługuje wszystkie kasy. Bardzo często tradycyjne kasy są nieczynne, co jest kłopotliwe dla klientów, którzy chcą płacić gotówką. Pracownik sklepu pomaga w tym czasie przy kasach samoobsługowych i dopiero po dłuższej chwili otwiera kasę - mówi nam pani Katarzyna z Inowrocławia.
Nabiły tylko część towaru
Tydzień temu informowaliśmy, że inowrocławscy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które dopuściły się kradzieży w dyskoncie. Przekroczyły linię kas z kradzionym towarem i wyjechały koszykiem ze sklepu. Nieuczciwe klientki zrobiły dość duże zakupy w postaci artykułów spożywczo-przemysłowych. Problem w tym, że przy kasie samoobsługowej nabiły tylko część towaru. Zdziwiły się, gdy przed nimi stanęli dwaj policjanci wydziału kryminalnego. Ci akurat przebywali w pobliżu i podeszli do kobiet. Szybko wyszło na jaw, że niezapłacony towar wyniósł blisko 700 złotych.
Analiza monitoringu sklepowego potwierdziła kradzież oraz to, że obie klientki odwiedziły sklep kilka dni wcześniej, stosując identyczną metodę kradzieży. Wtedy ukradły towar za około 600 złotych. Zatrzymane kobiety usłyszały zarzut kradzieży. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zapytaliśmy centralę dyskontu, w jaki sposób radzi sobie z problemami, tj. kradzieże czy pomyłki przy wyborze na pulpicie kasy samoobsługowej rodzaju zakupionych towarów, np. odmian owoców czy rodzajów pieczywa dostępnego w ofercie.
- Lidl Polska stale rozbudowuje system kas samoobsługowych, które są już obecne we wszystkich sklepach sieci. Nasi klienci często wybierają kasy samoobsługowe jako wygodniejsze i szybsze rozwiązanie, szczególnie w przypadku niewielkiej liczby kupowanych produktów. (...) Nasze kasy są przyjazne osobom posługującym się językami obcymi – oprócz języka polskiego do wyboru jest także język ukraiński, angielski oraz niemiecki. Proces zakupu został zoptymalizowany – zadbaliśmy o intuicyjne ułożenie produktów na ekranie w ramach kategorii owoców i warzyw oraz pieczywa, a także zastosowaliśmy automatyczne kasowanie owoców i warzyw, które są oznaczone naklejką z kodem. W strefie kas samoobsługowych zawsze jest obecny pracownik, który wspiera klientów w samodzielnym kasowaniu zakupów.
Jako wiodąca sieć handlu detalicznego w naszych sklepach stale wprowadzamy nowe technologie i rozwiązania techniczne, które poprawiają komfort naszych klientów. Strefa kas samoobsługowych, ciesząca się znaczącym uznaniem wśród naszych klientów, często stanowi wydzieloną przestrzeń zakończoną bramką elektroniczną zamontowaną na wyjściu ze strefy. (...) W zastosowanych modelach bramek zamontowano system alarmowy, który w sytuacji niebezpieczeństwa pozwala na swobodne opuszczenie sklepu. Bramki działają jednak również prewencyjnie, uniemożliwiając wyjście ze strefy kas samoobsługowych bez zapłaty za towar. Klienci, którzy na co dzień korzystają z kas samoobsługowych w naszych sklepach akceptują zastosowane rozwiązanie.
Podejmujemy liczne – i skuteczne – działania, mające na celu ochronę naszego mienia i zapewnienie bezpieczeństwa klientom oraz pracownikom. Instalujemy w naszych obiektach (sklepach, centrach dystrybucji) monitoring, poza tym współpracujemy z profesjonalnymi firmami ochroniarskimi. Szkolimy naszych pracowników na wypadek różnych nieprzewidzianych zdarzeń, aby bez względu na sytuację reagowali właściwie. Stosujemy nowoczesne technologie, które jednocześnie nie wchodzą w interakcję z przestrzenią osobistą naszych pracowników oraz klientów. Ze względu na wspominane zabezpieczenia, kradzieże w naszych sklepach mają charakter incydentalny - informuje nas Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektorka ds. Corporate Affairs and CSR Lidl Polska.
