https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szalony tydzień na zakupach przed Wielkanocą. Spokojnie, zdążycie! Tak są otwarte sklepy

Agnieszka Domka-Rybka
Jaja, chleb, szynka, kiełbasa czy masło na baranka są w tym roku droższe. Zbliżające się święta mają rekordowo zaboleć nasze portfele.
Jaja, chleb, szynka, kiełbasa czy masło na baranka są w tym roku droższe. Zbliżające się święta mają rekordowo zaboleć nasze portfele. Anna Kaczmarz
Ostatnie dni przed Wielkanocą to szał przedświątecznych zakupów. Zaczęło się w niedzielę handlową. Załadowali do koszyka promocyjny filet z drobiu, a przy kasie kazali im zapłacić więcej? Duże emocje!

Spis treści

Jaja, chleb, szynka, kiełbasa czy masło na baranka są w tym roku droższe. Zbliżające się święta mają rekordowo zaboleć nasze portfele. Jednak raczej nie zamierzamy rezygnować z tradycji. Spędzimy Wielkanoc w rodzinnym gronie i - znając życie - także przy obfitym stole.

Rzucili jaja w promocji. Klienci przekładają duże do mniejszych...

Tego można się spodziewać, patrząc, co dzieje się w sklepach. A zaczęło się od niedzieli handlowej, 13 kwietnia.

Scenka z bydgoskiego dyskontu, gdzie w weekend rzucili jajka w promocji: jedno opakowanie plus jedno gratis. Wychodzi 5 zł za pudełko z 10 sztukami, ale nieważne... Trzeba jeszcze poprzekładać jajka większe do opakowania z mniejszymi, jeszcze tańszymi, bo przecież wypieki "lubią duże jaja".

- Nas już takie sceny wcale nie dziwią, ale bardziej reakcja klientów, którzy złapani na gorącym uczynku kłamią nam w żywe oczy, że oni tylko sprawdzali, czy jajka nie są pęknięte - opowiada ekspedienta z bydgoskiego dyskontu.

Jacy jesteśmy? Na zakupach tracimy głowę

Większość kupuje z głową czy jakby nam tej głowy brakowało? Są osoby, które robią to w sposób totalnie chorobliwy, nieprzemyślany, impulsywny. Inne długo zastanawiają się i na zakupy chodzą z listą. Jak wskazują różne badania, najwięcej robi zakupy raz impulsywne, a raz w sposób przemyślany.

Jednak w ostatnią niedzielę handlową, czyli tydzień przed Wielkanocą, na pewno więcej było klientów, którzy na zakupach stracili głowę.

Wielkanoc 2025. Dlaczego jest mniej promocji?

Na pewno potwierdziło się również to, na co już od jakiegoś czasu wskazują eksperci, że w tym roku przed świętami jest mniej promocji niż zwykle, bo sklepy "muszą" odbić sobie podwyżki cen prądu czy kosztów pracy.

Oto scenka ze sklepu znanej sieci (akurat ze Żnina), która w niedzielę, 13 kwietnia, zaoferowała w promocji filet z piersi kurczaka. Klienci rzucili się na towar, jakby za kilka dni miały być święta mięsne, a nie z jajami w roli głównej. Niektórzy załadowali sporo drobiu, myśląc, że zapłacą mniej. Niestety. Pani w kasie uprzedzała grzecznie, że nie każde opakowanie fileta wchodzi na promocję, a te tanie skończyły się o godz. 7.00 (było ok. południa).

Filet w promocji i droższy leżały koło siebie, obie ceny też były blisko. Łatwo się pomylić i można sobie tylko wyobrazić reakcję ludzi...

Ogłosić obniżkę ceny i wyłożyć mało towaru - to znany chwyt marketingowy

To znany chwyt marketingowy: ogłosić promocję, wyłożyć na półki mało taniego towaru, a obok więcej droższego. Klient pomyli się, a przy kasie i tak zapłaci więcej, bo jednak idą święta i filecik się przyda.

Z kolei w konkurencyjnej sieci, tym razem w sklepie w Bydgoszczy, rzucili w weekend masło w promocji - trzy plus jedno gratis. Klienci prawie wyrywali je sobie z rąk! Oczywiście, nie wystarczyło dla wszystkich i można było naciąć się na leżące po sąsiedzku w wyższej cenie, bo bardziej widoczna była ta promocyjna.

A poza tym dla klientów męczące są teraz nie tylko zawalone parkingi przed sklepami, ogromne kolejki do kas, bo również kolejki do koszyków, które były „rozrywane”.

Co na to wszystko pracownicy?

- Wariactwo, ale przed świętami w grudniu jest jeszcze większe. Jeśli więc ktoś przeżył w handlu kilka Bożych Narodzeń to da radę - komentował ze śmiechem sprzedawca w bydgoskim dyskoncie. - Jednak po co ludzie aż tyle kupują na tak krótkie święta? Tego nie wiem.

Dla własnego zdrowia psychicznego, rozłóżmy w czasie robienie zakupów. Nie dajmy się zwariować.

- Rok temu przed świętami poszłam do sklepu o godzinie 21.00 i był spokój, kilku klientów, teraz też tak zrobię, polecam - zachęca pani Halina z Inowrocławia.

Tak będą otwarte sklepy przed Wielkanocą

W tym tygodniu, łącznie z 18 kwietnia - Wielkim Piątkiem - sklepy będą otwarte w standardowych godzinach, zwykle do 21:00 lub 22:00, w zależności od sieci (Wielki Piątek nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, dlatego zakupy zrobimy w typowych godzinach).

Biedronka wydłuża w tym tygodniu godziny otwarcia w niektórych sklepach do 23:30.

Natomiast w Wielką Sobotę, 19 kwietnia większość supermarketów i hipermarketów będzie otwarta tylko do godziny 13:00 lub 14:00.

Ile w Polsce marnuje się żywności? Szok...

Ceny są wysokie, a poza tym czy my to wszystko zjemy przez dwa świąteczne dni?

  • W Polsce marnuje się rocznie ok. 5 mln ton żywności,

  • a to aż 126 kilogramów w przeliczeniu na jednego rodaka.

Według raportu pt. „Świąteczne wydatki Polaków. Wielkanoc 2025”, współautorstwa Shopfully, na które powołuje się MondayNews, 45,8 proc. Polaków planuje zmniejszyć swoje wielkanocne koszty w porównaniu do ubiegłego roku.

Obecnie tylko niespełna 35 proc. rodaków nie będzie zaciskać pasa. Pozostali konsumenci są niezdecydowani albo jeszcze nie wiedzą, co zrobią. I mogą ostatecznie wybrać ograniczenia. Osoby, które już oszczędniej podchodzą do zakupów, tną wydatki na alkohol - niecałe 39 proc, na wszystko po trochu - ponad 38 proc., na ozdoby lub gadżety wielkanocne – przeszło 34 proc., a także na artykuły spożywcze – niemal 34 proc.

588,2 zł - tyle wydamy na zakupy wielkanocne

W tym roku organizacja świąt wielkanocnych będzie nas kosztować średnio 588,2 zł - wynika z Barometru Providenta. Rok temu kosztowały 568,8 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska