Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajna Sępólno przegrała z Unią

(PUB)
Po przegranej w Szubinie Krajna przegrała także w z Unią.
Po przegranej w Szubinie Krajna przegrała także w z Unią. Fot. Natalia Stępniewska, Szymon Ławicki
Tak jak przed tygodniem, tak i teraz Krajna Sępólno przegrała 1:2 z ligowym średniakiem.

KRAJNA - UNIA 1:2 (0:2)

Bramki: Szymon Jędrzejewski (53) - Krystian Piechocki (3), Krystian Tomaszewski (19).
KRAJNA: Bąkowski - Jureńczyk, Tyda, Michalak, Grajczyk - Jędrzejewski (65. Mrugalski), Migawa, Erkvania, Majtczak - Nowak, Ostrowski (75. Dankowski).

Ci, którzy dotarli na boisko przy Chojnickiej dopiero na 2. połowę, zobaczyli znakomicie dysponowany zespół Krajny i zagubionych graczy z Gniewkowa. Przez kwadrans krajanie grali z polotem, a akcje raz za razem pachniały bramką. Z wolnego próbował szczęścia Migawa, chwilę później ładnie na bramkę uderzał Nowak, by za moment kibice wreszcie mogli przeżyć chwilę radości. W 53. min. po koronkowej akcji Nowaka z Jędrzejewskim, ten drugi uderzeniem przy słupku pokonał bramkarza Unii. Krajna nie prowadziła, bo wcześniej dała sobie wbić 2 gole.

Mecz z Unią był dla piłkarzy z Sępólna tym z gatunku "za 6 punktów". Obie ekipy znajdują się w dole tabeli i czeka je walka o utrzymanie.

Sępólno - wiadomości

Przyjezdni objęli prowadzenie już po 3 minutach gry, wykorzystując nieporozumienie bloku defensywnego miejscowych. Gospodarze w 19. min stracili 2. bramkę, po kolejnym kiksie obrońców. Ten gol na długie minuty zupełnie odebrał miejscowym ochotę do gry. Dopiero w końcówce 1. połowy dał znać o sobie Migawa, który kropnął z wolnego pod poprzeczkę, ale golkiper Unii cudem zdołał wybić piłkę na róg.
W końcówce goście skupili się na obronie korzystnego wyniku, przez co gospodarze uzyskali przewagę, ale cóż z tego, skoro Mrugalskiemu nie udało się z metra trafić do siatki.

- Gra była lepsza niż ta, którą zaprezentowaliśmy w Szubinie - uważa trener Maciej Lipiński. - Była walka, ale efektów żadnych. Tracimy bramki, jakich nie można tracić nawet w juniorach. Z takimi rywalami jak Unia trzeba wygrywać na własnym boisku, bo podobnych ekip nie będziemy za wiele gościć w Sępólnie.

Po meczu z Unią sytuacja Krajny nie rysuje się różowo. 14. lokatę co prawda udało się utrzymać, ale niebezpiecznie oddaliły się ekipy z Gniewkowa, Łabiszyna, Chełmży, Szubina i Chełmna. Na domiar złego teraz Krajnę czekają najmocniejsi ligi: Pomorzanin Toruń (w), Włocłavia Włocławek (d) i Pogoń Mogilno (w), a tu o punkty będzie niezwykle trudno.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska