3-miesięczna dziewczynka zmarła w czasie leczenia w skutek tragicznej pomyłki w szpitalu im. Stefana Żeromskiego. Pielęgniarka pomyliła ampułki z lekiem, zamiast chlorku sodu podała dziewczynce chlorek potasu. Choć błąd zauważono, dziecka nie udało się uratować. O zajściu dyrekcja szpitala powiadomiła już policję i prokuraturę. Trwa śledztwo w sprawie. Pielęgniarka, która pomyliła leki została zawieszona, jest pod opieką psychologa. W szpitalu pracuje od dwóch lat.
Dyrekcja szpitala zawiadomiła prokuraturę 8 lipca, a wczoraj zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie. 3-miesięczna dziewczynka przebywała na oddziale operacyjno - zakaźnym. Miała biegunkę, była pod obserwacją. Rodzice dziecka zostali już przesłuchani, wykonano także sekcję zwłok dziewczynki, jednak jej wyniki jeszcze nie są znane.
Pielęgniarka, która podała dziecku niewłaściwy lek jest pod opieką psychologów. Została zawieszona w pracy. Grozi jej od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Co z nimi się dzieje byłem w szpitalu w Białymstoku i proceder pomyłek to nagminość nie było dnia żeby ktoś nie dostał nie właściwych leków. Totalna masakra ktoś powinien się rym zając
n
nerse
Wszystkie tak robimy i to jest norma, więc o pomyłkę nietrudno i wszystkie się mylimy i to nagminnie - to cud że ofiar jest tak mało biorąc pod uwagę tempo, poziom ryzyka .stres pacjentów, lekaży, roszczeniowych rodzin pacjentów . badań - wykonywanych z ciągłym poczuciem że miało to być zrobione już dawno. Tylko się modlić o to żeby się nie pogorszyło bo do lepszego nie idzie,
g
gośććććććć
dlaczego ma pójść siedzieć do końca życia co to da?
ty się nigdy nie pomyliłeś? na pewno.
to nie chodzi o nadawanie się do pracy
nie masz pojęcia o temacie
ile ty masz lat
p
pacjent
kim jesteś-aby oceniać człowieka...pielęgniarka to nie siostra.... bracie...chirurg z Ciebie też nie... bo kalium to nie trucizna'''' gdybyś nie wiedzał ważny w życiu ćzłowieka
t
tata
mam nadzieję że wy dostaniecie najwyższy wyrok jak Wasze dziecko dorośnie bo nadajecie na pielęgniarkę a przed lekarzem się płaszczycie. Jak rodzic dba o dziecko to nie trzeba szpitala. Wnioskuję z waszego wpisu że wasza wiedza na temat wychowania dziecka jest znikoma.
r
rodzic
Skoro winna jest pielęgniarka to dlaczego posyłacie dzieci które sami doprowadziliście do takiego stanu że muszą trafić do szpitala. Gdyby rodzice dbali o swoje dzieci to dzieci nie miały by sraczki
r
rodzice
kim jesteś .....-nieomylny.....człowieku bez grzechu
p
pielęgniarka
Ja jestem pielęgniarką z 25 letnim stażem z wyższym wykształceniem i nigdy nie powiem że jestem nieomylna choć też sprawdzam lek 3 razy. Więcej pokory pani pielęgniarko ( gość )
aga
Czytam komentarze i płakać mi się chce, kto nie pracował na oddziale NIE MA POJĘCIA! Zgadzam sie w 100% z Agnieszką- niestety tak jest jak pisze...
G
Gocha
Niestety, młodzi ratownicy również nie mają w ogóle pokory do życia. Ratownik to nie pielęgniarka, mają inne uprawnienia i nie zmieni to absurdu godzinowego .
Każdy się może pomylić lecz nie każdy pomyłką może zabić.
Trzeba czytać dokładnie tak jak uczyli w szkole (po 3 razy), bo jedna literka i już inny lek.
Kalium chloratum i Calcium chloratum. Tym bardziej, że jest pozwolenie na wprowadzanie starych leków z nowymi nazwami a substancje czynne czasem są takim drobnym drukiem.....
A
Agnieszka
A ja się dziwię, że ktoś potrafi nie rozumieć, że naprawdę tak jest jak napisała prawda, robisz zastrzyki, rozkładasz leki, a lekarz przychodzi ze swoimi dodatkowymi zleceniami, pacjent zagląda do zabiegowego, drugi jednocześnie dzwoni dzwonkiem z sali, musisz wszystko rzucić i biec na dzwonek, bo nie wiesz czy właśnie nie umiera, praca jest wciaż przerywana bezwzględnie i nie ma to nic wspólnego z nieumiejętnością organizacji tylko z brakiem personelu na dyżurze i samą specyfiką pracy, bo często obie pielegniarki muszą biec ratować życie choremu. A co do nazywania pielęgniarki siostrą, to chyba nikt nie chce, by w pracy do niego obca osoba mówiła siostro lub bracie, nie jesteśmy duchownymi.
j
jkjn
na pewno pracujesz na oddziale a nie w przychodni?? Chyba, że u was wystarczy personelu, bo najczesciej jest tak, ze masz 40 - 50 lub wiecej pacjentow na oddziale a wy jestescie tylko 2 lub 3 a o papierologii i przemeczeniu, rozrywaniu sie 1 piel na 20 pacj nie wspomne + inne czynniki... Przemyśl proszę jeszcze raz swój komentarz...
a
abcd
Też mnie zastanawia ten dziwny zbieg okoliczności, ciekawe czy dziecku podawano STREPTOMISIN SULFAT ...
G
Gaga
Trzeba było posrać się tak żeby leciało Tobie Twoje gówno po nogach . Jak będziesz tak kiedyś wybadziana w gównie swym to zacznij się bić w czaszkę swą i żałować że poruszyłaś gówniany temat. A!bo siedź już na tym nocniku i sraj- tylko d*** nie zapomnij podetrzeć -
no bo o podmyciu
to nie masz pojęcia - no nie masz- przecież Ty wietrzysz.
G
Gaga
Na oddziałach gdzie leżą chorzy nie trzeba pomagać. Trzeba - droga kobieto- podwinąć rękawy i zasuwać.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl