Eksperci ds. technologii cyfrowych połączyli siły z międzynarodową grupą naukowców, aby wytropić te kradzieże i mają już konkretne ślady.
- Przedmioty o oszałamiającym pięknie i wartości są kradzione przez grupy kierowane przez rosyjskie agendy. Staramy się ustalić listę zrabowanych przedmiotów, czego domaga się od nas Ukraina – mówi Brian Daniels, antropolog współpracujący z archeologami, historykami i specjalistami od obrazowania cyfrowego. - Są mocne dowody, że jest to celowe działanie Rosjan, którzy wywożą skarby do Moskwy – dodaje.
Wiele skarbów odnalezionych w miejscach pochówków zachowało się m. in. w Kijowie, w Muzeum Skarbów Historycznych Ukrainy, w Instytucie Archeologicznym i Państwowym Rezerwacie Historyczno-Archeologicznym. Muzeum Krajoznawcze w Melitopolu też posiada kilka rzadkich artefaktów z tamtej epoki.
Scytia była regionem środkowej Eurazji ok. 2000 lat temu. Zamieszkujące ją plemiona koczownicze wytwarzały wspaniałe dzieła sztuki, a ich złota biżuteria jest bardzo ceniona przez muzea.
Źródło: The Observer
