Strzelcy rywalizowali w trzech konkurencjach. W pierwszej musieli się wykazać umiejętnościami w strzelaniu z pistoletu. W drugiej konkurencji do tarczy strzelano z pozycji leżącej.
Decydująca i najbardziej emocjonująca okazała się ostatnia konkurencja, w której celem był biathlon. W tym momencie prowadzącemu do tej pory Dariuszowi Buczkowskiemu mógł już pokrzyżować plany tylko doświadczony Jan Mączyński. Ten jednak już przed podniesieniem broni przyznał, że w tej konkurencji nie czuje się zbyt dobrze. Przewidział najbliższą przyszłość i przegrał z Dariuszem Buczkowskim i Leszkiem Mączyńskim.
Okolicznościowy piękny miecz otrzymał z rąk prezesa Bractwa, Czesława Malewicza, piastujący od ostatniej soboty tytuł króla Dariusz Buczkowski. Pierwszym rycerzem został Leszek Mączyński. Jan Mączyński wystrzelał ostatecznie trzecie miejsce i tytuł drugiego rycerza. Roman Minierski, który przez pewien czas miał nawet szansę walki o drugie miejsce, ostatecznie został pierwszym giermkiem. Drugim giermkiem został ubiegłoroczny król, Adam Nojman. Szóste miejsce i tytuł sługi wywalczył Antoni Sielicki. Szambelanem wybrano za zasługi na rzecz budowy wiat na terenie strzelnicy Zdzisława Jakubczyka.
Na święto łabiszyńskiego bractwa przybył również burmistrz Jacek Kaczmarek, który spróbował swych sił i poza konkursem wykonał kilka strzałów. W turnieju uczestniczył także wicestarosta Jerzy Karadymus, członek Bractwa, który tym razem wystrzelał 10 miejsce. Czesław Malewicz powiedział nam po turnieju, iż stał on na wyjątkowo wysokim poziomie. Zwycięzca zdobył 196 punktów na 225 możliwych.
Król Dariusz pierwszy
Dariusz Nawrocki

Po zakończonym turnieju członkowie Bractwa Kurkowego wraz z zaproszonymi gośćmi i wytrwałymi kibicami stanęli do pamiątkowego zdjęcia.
W sobotnie popołudnie na terenie łabiszyńskiej strzelnicy członkowie Bractwa Kurkowego zmierzyli się w turnieju o tytuł króla. Został nim Dariusz Buczkowski.