Pod chodnikiem
Dość długa i głęboka rysa powstała na konstrukcji od strony osiedla Zagople. Przechodzące po moście osoby nie zobaczą jej jednak. Pęknięcie znajduje się bowiem tuż pod chodnikiem, w miejscu gdzie most opiera się o skarpę. Widać je za to dobrze od strony jeziora. Szczególnie gdy w pobliże wschodniego filaru przeprawy podpłynie się łodzią. Wielu kruszwiczan obawia się, czy taka usterka nie doprowadzi kiedyś do katastrofy. Most nad Gopłem stanowi przecież fragment trasy krajowej. Panuje tam duży ruch. Przeprawa służy nie tylko samochodom osobowym, ale także wielkim ciężarówkom, które tędy jadą na Łódź i Warszawę. Ich spory tonaż może powodować drżenia, które z kolei będą mieć wpływ na powiększanie się rysy.
Stara usterka
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uspokaja mieszkańców i kierowców. Jej zdaniem, stan techniczny mostu jest bardzo dobry, a zarysowanie nie ma wpływu na bezpieczeństwo korzystających z przeprawy.
- Jakiś czas temu most przechodził rozbudowę po to, by mógł być na nim także chodnik dla pieszych. Wtedy to powstało zarysowanie. Nie znajduje się ono jednak ani na wsporniku, ani też na żadnej części nośnej. Nie ma więc obaw o zagrożenie katastrofą - mówi Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Drogowcy zauważyli, że skarpa, na której leży jedna część mostu nieznacznie obniża się. O około 2 centymetry w ciągu 10 lat. Ruchy te zostaną jednak zatrzymane i dopiero wtedy ekipy usuną rysę.