
Tak wyglądały pikiety antyaborcyjne na Rynku Staromiejskim w Toruniu w lutym i marcu br. Odbywają się tutaj legalnie co miesiąc od 2008 roku. Tylko ta w lutym została rozwiązana przez prezydenta Torunia - z uwagi na baner z martwymi płodami, którego prezentowanie miało być wykroczeniem ("treści nieprzyzwoite"). Ale nie było - ostatecznie uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Tak wyglądały pikiety antyaborcyjne na Rynku Staromiejskim w Toruniu w lutym i marcu br. Odbywają się tutaj legalnie co miesiąc od 2008 roku. Tylko ta w lutym została rozwiązana przez prezydenta Torunia - z uwagi na baner z martwymi płodami, którego prezentowanie miało być wykroczeniem ("treści nieprzyzwoite"). Ale nie było - ostatecznie uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Tak wyglądały pikiety antyaborcyjne na Rynku Staromiejskim w Toruniu w lutym i marcu br. Odbywają się tutaj legalnie co miesiąc od 2008 roku. Tylko ta w lutym została rozwiązana przez prezydenta Torunia - z uwagi na baner z martwymi płodami, którego prezentowanie miało być wykroczeniem ("treści nieprzyzwoite"). Ale nie było - ostatecznie uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Tak wyglądały pikiety antyaborcyjne na Rynku Staromiejskim w Toruniu w lutym i marcu br. Odbywają się tutaj legalnie co miesiąc od 2008 roku. Tylko ta w lutym została rozwiązana przez prezydenta Torunia - z uwagi na baner z martwymi płodami, którego prezentowanie miało być wykroczeniem ("treści nieprzyzwoite"). Ale nie było - ostatecznie uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku.