Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys nie zwalnia nas od płacenia rachunków

Ewa AbrAmczyk-Boguszewska
Zakłady energetyczne, wodociągowe i gazownie na razie nie odnotowują opóźnień w opłacaniu rachunków przez odbiorców. Liczą się jednak z tym, że sytuacja może pogorszyć się już na wiosnę.

- Bezrobocie dopiero zaczyna rosnąć, to początek kryzysu i zwolnień w firmach - mówi Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa SA w Gdańsku. - Dlatego na razie nie mamy problemów z płatnością rachunków przez naszych klientów. Wzrost zadłużenia odbiorców możemy zacząć obserwować wiosną, tym bardziej, że rachunki za prąd opłacane są co dwa miesiące.
- Nie odczuwamy jeszcze skutków kryzysu gospodarczego. Na razie klienci płacą na czas - mówi też Lech Drzewiecki, rzecznik prasowy Enea Operator sp. z o.o Oddział Dystrybucji w Bydgoszczy.

"Winne" ogrzewanie

Większych opóźnień nie ma też w Gazowni Bydgoskiej. - Nie zauważamy istotnych różnic w terminach płatności w porównaniu z poprzednim rokiem - mówi dyrektor Andrzej Roszyk. - Tradycyjnie zimą w związku z kosztami ogrzewania rachunki są wyższe, toteż zdarzają się opóźnienia, ale nie dają się one odczuć, także jeśli chodzi o większe przedsiębiorstwa.

Mobilizacja w ostatniej chwili

Terminy odłączania tych mediów w przypadku nieopłacania przez odbiorców rachunków na czas reguluje prawo energetyczne.

- Odłączenie prądu grozi nam, jeśli spóźnimy się z zapłaceniem rachunku ponad miesiąc. Wtedy zakład energetyczny przyśle nam ponaglenie. Na zapłatę zaległości mamy dwa tygodnie. Jeśli nie uregulujemy długu, musimy liczyć się z tym, że energetyka odetnie nam prąd. Za ponowne przyłączenie do sieci trzeba zapłacić około 70-80 zł.
- Jeśli spóźniamy się z zapłaceniem rachunków za gaz ponad miesiąc od wyznaczonego terminu, mimo wcześniejszego upomnienia na piśmie o zamiarze wypowiedzenia umowy i wyznaczenie dodatkowego, dwutygodniowego terminu na uregulowanie należności, zakład ma prawo odłączyć nam gaz.

Na przykład w Gazowni Bydgoskiej za ponowne przyłączenie do sieci trzeba zapłacić 141,52 zł brutto.

Na razie większość z nas płaci też na czas za wodę. - Kryzys dopiero się zaczął i nie ma to przełożenia na terminy płatności - mówi Kazimierz Leszko, wiceprezes włocławskich wodociągów. - Poza tym dłużnicy zwykle mobilizują się, gdy otrzymują ostatnie ponaglenie, w którym podajemy termin odłączenia wody. Wówczas najczęściej spłacają dług.
Zaległości nie odnotowują też bydgoskie wodociągi. - Odbiorcy płacą rachunki w terminie - mówi Marek Jankowiak, rzecznik Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy. - Jak zwykle są osoby, które zalegają z płatnościami, ale dłużników nie przybyło.

Dług na raty, bieżące w terminie

Zgodnie z prawem, jeśli nie płacimy rachunków na czas, zakład ma prawo odłączyć nam media.
Za ponowne podłączenie musimy zapłacić z własnej kieszeni i to niemało (patrz ramki). dlatego w firmach przypominają, że zawsze można wystąpić o rozłożenia zadłużenia na raty.

Sucho w kranie

Sucho w kranie

Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, wodciągi mogą nam odciąć wodę lub zamknąć przyłącze kanalizacyjne, jeśli nie zapłaciliśmy dwóch kolejnych rachunków od otrzymania upomnienia w sprawie uregulowania zaległej faktury. Na przykład, w Bydgoszczy koszt ponownego przyłączenia do sieci w przypadku zamknięcia wody z winy odbiorcy wynosi 320 zł (podłączenie budynku) lub 160 zł (podłączenie lokalu).

Nie czekajmy ze złożeniem wniosku do ostatniej chwili, aż zakład odetnie nam prąd czy wodę. Pamiętajmy jednak, że rozłożenie zadłużenia na raty nie zwalnia nas od opłacania bieżących rachunków w terminie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska