Krzeseł odnawianie

Przed rozpoczęciem pracy przygotujmy: preparat do usuwania starych farb i lakierów albo papier ścierny, farbę akrylową, szpachle, pędzle, wałek do malowania i rękawice ochronne.

Giń, stara farbo!
Gdy krzesło ma obicia tapicerowane, a te nie są zdejmowane, trzeba je przykryć - folią lub kilkoma warstwami gazet. Jeśli krzesło było pomalowane kilkoma warstwami farby, trzeba je dokładnie usunąć. Czym? Specjalnym preparatem do usuwania starych farb i lakierów (dostępne np. w marketach budowlanych).

Poczekaj na pęcherzyki
Po niecałych 30 minutach na powierzchni pojawią się pęcherzyki i powłoka lakieru czy farby się zacznie łuszczyć. Wtedy zdrapiemy ją szpachelką. Jeżeli nie chcemy inwestować w preparat, możemy krzesło oczyścić papierem ściernym. Najpierw gruboziarnistym, potem delikatniejszym, tak, żeby zlikwidować wszystkie nierówności i trociny.

Wałkiem siedzisko
Wałkiem malujemy siedzisko. Najlepiej nadaje się do tego farba akrylowa. Wodna ma mniejszą trwałość. Jeżeli krzesło ma szczebelki w oparciu, radzimy pomalować je pędzlem. Ten… wszędzie dotrze.

Do góry nogami
Po wyschnięciu farby, odwracamy je do góry nogami, stawiamy na brzegu stołu (przykrytego wcześniej gazetami). Zaczynamy malować nogi. Do tego też używamy pędzla. Po nałożeniu farby, radzimy pomalować krzesło lakierem bezbarwnym. Dzięki takiej konserwacji, farba nie będzie się ścierała.