Buczkowski w sezonie 2015 był krajowym liderem drużyny Roberta Kempińskiego uzyskując średnią biegową 1,792. Po spadku z PGE Ekstraligi znalazł się na liście życzeń kilku klubów, ale ostatecznie postanowił zostać w rodzinnym mieście. Kontrakt został już podpisany i będzie obowiązywał w Nice PLŻ.
To kolejny spektakularny ruch spadkowicza, który wcześniej nakłonił do pozostania Artioma Łagutę. W piątek klub poinformował o kolejnym - na trzeci sezon z rzędu w Grudziądzu zostaje Rafał Okoniewski, który miał całkiem udany koniec rozgrywek. Niewykluczone, że w najbliższym czasie umowy przedłuży także Tomasz Gollob, ma 2-letni kontrakt, ale nie obowiązuje po spadku drużyny z PGE Ekstraligi). Drużyna w takim składzie byłaby żelaznym faworytem do awansu.
Działacze w Grudziądzu po cichu liczą jednak, że uda się zostać w gronie najlepszych. Na razie MrGarden GKM Grudziądz jest czwarty w kolejce za finalistami Nice PLŻ oraz ROW Rybnik. Jeżeli te trzy kluby nie będą zainteresowane lub nie spełnią wymogów licencyjnych, to wtedy zaproszenie otrzymają grudziądzanie.
Prezes GKM-u Grudziądz po spadku z PGE Ekstraligi: Zyskaliśmy dużo doświadczenia, wykorzystamy to, wideo" PGE Ekstraliga/x-news