https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kretkowski znów królem strzelców. Grać długo jak Zanetti

(DM)
Krzysztof Kretkowski po raz kolejny w karierze zdobył tytuł króla strzelców.
Krzysztof Kretkowski po raz kolejny w karierze zdobył tytuł króla strzelców. fot. Dominik Fijałkowski
W Inowrocławiu biało-zieloni przegrali z najlepszym zespołem czwartej ligi 3:4 (Szymon Maziarz 2, Krzysztof Kretkowski - Piotr Szczęsny 2, Dawid Kwiatkowski, Billy Abbott po 1.

Więcej informacji sportowych z kraju, świata i regionu na www.pomorska.pl/sport

- Nie pamiętam meczu, w którym straciliśmy cztery bramki na własnym stadionie. Szkoda, że słabsza dyspozycja przytrafiła nam się w finałowym spotkaniu - mówi Krzysztof Kretkowski, król strzelców trzeciej ligi.

Kretkowski został królem strzelców trzecioligowych rozgrywek. Zdobył 13 bramek (wszystkie z gry). - Przed sezonem zakładałem strzelenie przynajmniej dziesięciu goli. Dzięki świetnym podaniom kolegów z drużyny udało mi się zdobyć ich więcej - zaznacza Kretek. Większość trafień doświadczony napastnik zaliczył z pola karnego. Ani jednej bramki nie zdobył z jedenastek.
-Szkoda, że w przerwie zimowej odeszło z Cuiavii kilku dobrych graczy. Gdyby nie te osłabienia i kłopoty finansowe klubu, to jestem przekonany, że cieszylibyśmy się z awansu do drugiej ligi - mówi z przekonaniem Krzysztof.

Kretkowski nie zamierza zakończyć piłkarskiej kariery. Chce zostać w Cuiavii, jeśli działaczom uda się zatrzymać trzon zespołu. W innym przypadku przejdzie do innego klubu. Ma kilka propozycji z jednej drużyny z drugiej oraz kilku zespołów z trzeciej ligi.

- Zdrowie mi dopisuje, forma także jest dobra, dlatego też nie myślę o sportowej emeryturze - wyjaśnia Kret. - Chcę zagrać jeszcze przez cztery sezony. Moim wzorem jest Javier Zanetti.Argentyńczyk, tuż przed czterdziestką, z powodzeniem walczy w Lidze Mistrzów i Serie A.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska