Krzysztof Stanowski, szef Kanału Zero, kandyduje, choć nie chce być prezydentem. Tym zajmował się wcześniej

Krzysztof Jakub Stanowski urodził się 21 lipca 1982 roku w Warszawie. Dziś szef Kanału Zero mieszka w dużej posiadłości w podwarszawskiej gminie Lesznowola.

Jako dziecko udzielał się w harcerstwie. Jest absolwentem stołecznego liceum ogólnokształcącego im. Klementyny Hoffmanowej, podjął studia dziennikarskie, ale ich nie ukończył.

Swoją karierę dziennikarza sportowego rozpoczął w bardzo młodym wieku, w 1997 roku jeszcze jako 14-latek trafił na staż do „Przeglądu Sportowego”, pisał także do pisma kibiców „Nasza Legia”. W 2002 roku pojechał jako korespondent na piłkarskie mistrzostwa świata do Japonii i Korei.

Jego mentorem w tamtych czasach był Paweł Zarzeczny, który w późniejszych latach miał na portalu Weszło swój program. Jego ostatni odcinek numer 500. został opublikowany dzień przed śmiercią dziennikarza.

Stanowski współpracował ponadto z wieloma polskimi tytułami prasowymi, takimi jak „Super Express”, „Dziennik Polska-Europa-Świat”, „Futbol News” czy „Magazyn Futbol” (pełnił tu nawet funkcję redaktora naczelnego. Był także przedstawicielem na Polskę dwóch firm bukmacherskich.

Nie ukrywał jednocześnie, że miał kontakt z niesławnym Ryszardem Forbrichem „Fryzjerem”, czyli szefem tzw. mafii piłkarskiej zajmującej się ustawianiem meczów w polskich ligach.

W 2008 roku założył portal Weszło!, który początkowo zajmował się głównie tematyką bukmacherską, jednak z czasem stał się jednym z większych mediów zajmujących piłką nożną, zwłaszcza polską. Sam Stanowski do 2011 pisał tam jako „Mr. X”, ale w końcu ujawnił swoją tożsamość.

W ramach grupy Weszło powstały także inne projekty, takie jak radio internetowe Weszło FM, kanał YouTube WeszłoTV, klub sportowy KTS Weszło, czy też mniej udany projekt, jakim był portal dla mężczyzn „Wyszło”.

Jest także autorem trzech głośnych biografii piłkarzy:

• „Kowal. Prawdziwa historia (o Wojciechu Kowalczyku)

• „Spalony” (o Andrzeju Iwanie)

• „Szamo” (o Grzegorzu Szamotulskim)

Kiedyś był on kibicem warszawskiej Legii, obecnie jego ulubioną drużyną jest FC Barcelona.

Napisał również książkę „Stan Futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów”, z kolei z dziennikarzem Robertem Mazurkiem wydał w 2022 roku tomik „poezji błyskawicznej” pod tytułem „Kmioty polskie”.

W 2019 roku, razem z innymi znanymi dziennikarzami sportowymi: Mateuszem Borkiem, Michałem Polem oraz Tomaszem Smokowskim, Krzysztof Stanowski stworzył Kanał Sportowy, który z miejsca stał się bardzo popularnym miejscem w sieci.

To właśnie w ramach tego projektu Stanowski nagrał jedne z najbardziej znanych swoich materiałów, czyli serię filmów o Natalii Janoszek.

W innym nagraniu przedstawił szczegółowo kulisy sporu między Robertem Lewandowskim a jego byłym menadżerem Cezarym Kucharskim.

Dużym echem odbiły się także jego rozmowy z Marcinem Najmanem, Jasiem Kapelą czy Czesławem Michniewiczem.

Pod koniec 2023 roku Stanowski poinformował, że odchodzi z Kanału Sportowego i zamierza założyć nowy, o nazwie Kanał Zero.

Zaczął on działalność w lutym 2024 roku. Razem z nim tworzy go grupa znanych dziennikarzy (między innymi Robert Mazurek i Przemysław Rudzki) i celebrytów, takich jak raper Tede, youtuber Człowiek Warga, prezenter Tomasz Kammel czy od niedawna znany z zespołu Bracia Figo Fago Piotr Połać.

Krzysztof Stanowski od 2010 roku życia jest żonaty. Jego małżonką jest Marta Stanowska, dietetyczka. Oboje mają dwóch synów: Leona oraz Aleksandra.

Ojcem chrzestnym tego pierwszego jest Czesław Michniewicz, znany trener piłkarski i przyjaciel szefa Kanału Zero.

Ważną rolę w jego życiu odgrywa także mama, Urszula, prowadząca biuro rachunkowe. Jego ojciec, Bogdan, zmarł w 1997 roku.

Do czasu, gdy w czasie wywiadu z Andrzejem Dudą na początku 2024 roku ogłosił, że chce wziąć w wyborach prezydenckich, aktywność polityczna Stanowskiego polegała głównie na komentowaniu wydarzeń. Podejmował jednak pewne inicjatywy, wzywał między innymi do zniesienia tzw. opłaty reprograficznej, zorganizował nawet zbiórkę podpisów pod projektem ustawy.

Od dawna wspiera także różne akcje charytatywne, najczęściej zbiórki na ciężko chore dzieci. Z kolei gdy złożył KTS Weszło, razem z Dominikiem Ebebenge, wówczas prezesa Fundacji na rzecz Rozwoju Demokratycznej Republiki Konga, a kiedyś między innymi działacza Legii Warszawa, sprowadzał do Polski kongijskich piłkarzy. Zasiadł także w radzie nadzorczej tej fundacji.

Jak sam przyznał, bierze on udział w wyborach prezydenckich nie po to, by wygrać, ale by zaprezentować się w debatach, pokazać spoty w mediach publicznych, czy też pokazać kampanię od środka.

Jego hasło wyborcze to „Vamos Polska!” czyli tłumacząc z hiszpańskiego „Naprzód Polska!”. Stanowski mówi, że nie ma żadnych postulatów, co kwituje prześmiewczym sloganem „zero konkretów”. Jako cel swojej pierwszej wizyty jako przyszłego prezydenta wymienił… Male, czyli stolicę archipelagu Malediwów.

Miał pewne problemy z zebraniem wymaganych 100 tysięcy podpisów pod swoją kandydaturą, choć ostatecznie udało mu się to zrobić. W wywiadzie z portalem i.pl mówił nawet prześmiewczo o tym, że zebrał ich „cztery miliony”.

Wprowadził za to do kampanii bardzo nietypowy element, otóż przeprowadza on wywiady z innymi kandydatami. Głośno komentowane były zwłaszcza rozmowy ze Sławomirem Mentzenem oraz Karolem Nawrockim, duże kontrowersje wzbudziło ledwie dwuminutowe spotkanie z Maciejem Maciakiem oraz rozmowa z Grzegorzem Braunem.

W momencie pisania tego tekstu jeszcze nie odbyły się wywiady z Szymonem Hołownią oraz Rafałem Trzaskowskim. Ta ostatnia ma mieć miejsce „na wyjeździe” czyli na kanale prezydenta Warszawy.

Jeszcze na samym początku kampanii wyborczej, w styczniu 2025 roku, Stanowski odbył na Kanale Zero rozmowę z Januszem Walusiem, skazanym za morderstwo południowoafrykańskiego polityka Chrisa Haniego.

W czasie debaty kandydatów na prezydenta w Końskich, Krzysztof Stanowski zadał bardzo proste pytanie, jednemu ze swoich konkurentów. Brzmiało ono:

„Kim pan jest, panie Maciak?”

Jeszcze w czasach Kanału Sportowego, jedną z głośniejszych rozmów, jakie odbył on w ramach cyklu „Hejt Park” był wywiad z kontrowersyjnym pisarzem i aktywistą Jasiem Kapelą. W pewnym momencie gość uznał, że za występ powinien dostać pieniądze, więc Stanowski wręczył mu... 700 złotych (600 a potem „dorzucił” jeszcze 100).

Już w trakcie kampanii wyborczej Stanowski odwiedził jeden z nocnych klubów. Gdy usłyszał tam popularną klubową piosenkę, postanowił sam ją zaintonować.

Ponadto, oprócz zapraszania do studia Kanału Zero, Stanowski sam przychodził na konwencje i wiece innych kandydatów. Podczas jednego ze spotkań z wyborcami Sławomira Mentzena, zabrał nawet głos z mównicy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!