- Bardzo uważnie obserwuję remont byłego szpitala - mówi Czytelnik. - Widzę, że zabrano się też za kapliczkę św. Boromeusza, którą znam od dziecka i która jest mi bliska. Pomalowano figury, ale brakuje tam krzyża. Architekt miejski powinien się tym zająć.
Czytelnik przypomina, że kapliczka jest widoczna od strony ulicy i mieszkańcy, którzy mają domy niedaleko, czują, że czegoś w niej brakuje. - Krzyż był stary, to prawda, ale jeśli jego stan nie pozwalał na renowację, powinno się tam postawić nowy tak, aby oddać obiekt taki, jak był przed remontem - dodaje Czytelnik.
Zapytaliśmy architekta miejskiego, jak wygląda sprawa kapliczki św. Boromeusza. - Zgadzam się całkowicie z Czytelnikiem, krzyż musi wrócić do na swoje miejsce - mówi Andrzej Ciemiński, architekt miejski. - Jak tylko wrócę z urlopu, natychmiast się tym zajmę. Na kapliczce św. Boromeusza na pewno pojawi się krzyż.