Ksiądz wysyłał młodzieży wiadomości o charakterze seksualnym. Kuria za księdza przeprasza, policja nadal prowadzi śledztwo

W niedzielę w Kościele Parafialnym pw. św. Bartłomieja w Sępólnie podczas mszy św. zostało odczytane oświadczenie ks. Mateusza Nowaka, Delegata Biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży w Diecezji Bydgoskiej o następującej treści:

„Czcigodni Parafianie Parafii pw. św. Bartłomieja w Sępólnie Krajeńskim: Pod koniec marca 2019 r., decyzją ks. Biskupa Jana Tyrawy, z Waszej parafii został odwołany ks. Marcin Kardzis. Chciałbym poinformować, że przyczyną takiego kroku były niestosowne wiadomości tekstowe, które kapłan wysyłał do małoletnich poniżej 18 roku życia. Na dzień dzisiejszy nie posiadam wiedzy, aby niewłaściwa postawa ks. Marcina wykraczała poza wspomniane wcześniej wiadomości.
W związku z powyższym, zgodnie z obowiązującą procedurą kanoniczną, w tym Wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski, wszczęte zostało dochodzenie wstępne, które prowadzę jako Delegat Biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży, a które ma na celu wyjaśnienie całej sprawy. Ks. Marcin Kardzis został odsunięty od wszelkiej pracy duszpasterskiej i obecnie nie sprawuje sakramentów, przebywając w wyznaczonym miejscu.
W imieniu ks. Biskupa chciałbym wyrazić żal za zaistniałą sytuację i przeprosić wszystkich, których postępowanie ks. Marcina skrzywdziło. Rodzicom młodzieży, z którą ks. Marcin utrzymywał kontakty przekraczające „granice duszpasterskie”, przedstawiam propozycję spotkania indywidualnego lub też odbytego w szerszym gronie. Bliższych informacji udzieli w osobistej rozmowie ks. Proboszcz.”

Śledztwo policji w toku
Przedstawiciel bydgoskiej kurii spotkał się z rodzicami dzieci, z którymi były już wikariusz, prowadził niewłaściwą korespondencję. Ks. Mateusz Nowak w rozmowie z nami nie chciał podać szczegółów spotkania, ani treści zmierzającego już ku końcowi kanonicznego dochodzenia, zasłaniając się sekretem papieskim.

- Kieruję się prawem ogólnokościelnym oraz „Wytycznymi” KEP. Wyniki wstępnego dochodzenia, które jest w toku, zostaną przesłane do Watykanu. Kongregacja Nauki Wiary zdecyduje o dalszym postępowaniu kanonicznym. Watykan w takich przypadkach stosuje różne praktyki: może być wszczęty proces karny, proces karno-administracyjny lub na księdza mogą zostać nałożone odpowiednie kary

- wyjaśnia delegat ks. Mateusz Nowak.

Nasz rozmówca nie chciał się odnieść do toczącego się równolegle dochodzenia policji, które cały czas jest w toku - Nadal postępowanie jest prowadzone w sprawie, nie przeciwko osobie. Sprawdzamy, czy doszło do popełnienia przestępstwa. Przesłuchiwani są świadkowie. Nie zostały nikomu postawione żadne zarzuty - informuje mł. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy KPP w Sępólnie Kr.

Zobacz też: Ksiądz z Sępólna zwolniony z obowiązków za wiadomości do nieletnich. Policja otrzymała materiały

Przypomnijmy: w marcu ksiądz decyzją ks. biskupa Jana Tyrawy został zwolniony z posługi kapłańskiej. Powodem były wysyłane przez kapłana wiadomości o charakterze seksualnym do małoletnich. W tej sprawie zostało wszczęte wewnętrzne dochodzenie kanoniczne.

Sępoleńska policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tucholi, m.in. po doniesieniach medialnych, wszczęła dochodzenie w sprawie nawiązywania kontaktu z osobą małoletnią za pomocą systemu teleinformatycznego w celach pedofilskich. Jeśli księdzu zostaną postawione zarzuty, najwyższa kara, jaka mu grozi to ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat.

*************************
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tucholi wszczęli śledztwo prowadzone pod kątem art. 200 a, paragrafu 2.Kodeksu Karnego: Nawiązywanie kontaktu z osobą małoletnią za pomocą systemu teleinformatycznego w celach pedofilskich.

„Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze lub ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”
Mł. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy KPP w Sępólnie zaznacza, że dochodzenie jest prowadzone w sprawie, nie przeciwko osobie.