Obaj panowie mocno za sobą nie przepadają, więc w grę, oprócz kwestii sportowych, będą wchodzić również sprawy osobiste. Zresztą widać to i słychać przy każdej okazji.
- Emocje będą, będzie iskrzyło. Konflikt był, jest i będzie. Będę chciał wygrać w taki sposób, by go poniżyć, upokorzyć i pokazać wszystkie jego braki - mówi Jewtuszko przed walką, która odbędzie się już w najbliższą sobotę (5.03) na warszawskim Torwarze.